Autor zdjęcia: Krzysztof Porebski / PressFocus
Koronawirus w Wiśle Kraków. Sanepid wydał jednak zgodę na rozegranie meczu w Zabrzu
Pisząc latem o kolejnych przypadkach koronawirusa w polskich klubach liczyliśmy, że do nowych nie dojdzie. Niestety w czwartek smutne wieści dotarły do nas z Wisły Kraków, gdzie zarażona została osoba z przedstawicieli władz klubu. Nieoficjalnie mówi się również o piłkarzu. Mecz Białej Gwiazdy z Górnikiem Zabrze się odbędzie, ale Artur Skowronek ma przed pierwszym gwizdkiem sporo problemów.
O przypadku koronawirusa w Wiśle Kraków jako pierwsza poinformowała „Gazeta Krakowska” już w czwartek, tego samego dnia wszyscy piłkarze, sztab oraz ludzie z władz przeszli badania na COVID-19. Klub poinformował o wszystkim w piątek:
″W związku z kontaktem z osobą zarażoną wirusem SARS-CoV-2 drużyna, sztab szkoleniowy oraz kadra zarządzająca Wisły Kraków poddani zostali w czwartek 24 września badaniom. Przeprowadzone testy potwierdziły przypadki z wynikiem pozytywnym, a klub niezwłocznie podjął wszelkie niezbędne środki ostrożności i wdrożył procedury otrzymane od Komisji Medycznej Polskiego Związku Piłki Nożnej″.
I dalej czytamy w oficjalnym oświadczeniu: „Działając w oparciu o obowiązujące przepisy, przedstawiciele pionu administracyjnego i sportowego, u których stwierdzono obecność koronawirusa, zostały odizolowane, rozpoczynając kwarantannę. W ostatnich dniach zespół funkcjonował w oparciu o zaostrzone normy sanitarno-epidemiologiczne, co oznacza, że nie zachodzi potrzeba stosowania izolacji wobec wszystkich przedstawicieli pierwszej drużyny”.
❗️Komunikat medyczny Wisły Kraków SA ➡️ https://t.co/U0hm3TctOI pic.twitter.com/877puLos31
— Wisła Kraków (@WislaKrakowSA) September 25, 2020
Według nieoficjalnych informacji tvp.sport.pl jednym z tych pozytywnych przypadków ma być piłkarz. Na pewno nie jest to ktoś z dwójki Aleksander Buksa i Dawid Szot, którzy w czwartek pojawili się w klubie z objawami choroby, ale jak poinformował Mateusz Miga z tej redakcji wyniki ich testów były ujemne.
Przypominamy, że wczoraj od drużyny został odizolowany Artur Skowronek, który miał mieć kontakt z osobą zakażoną. Dopiero dzisiaj przed południem o całej sprawie z pozytywnym przypadkiem poinformowany został Sanepid i po kilkugodzinnym śledztwie nie zakazał on rozegrania meczu w Zabrzu.
A skoro spotkanie już się odbędzie, z jakimi problemami spotka się trener Białej Gwiazdy? Wiadomo, że Skowronek wsiadł do klubowego autokaru, złą informacją jest fakt, że zgodnie z doniesieniami sport.pl nie znaleźli się w nim: wspomniani już Buksa i Szot oraz Daniel Hoyo-Kowalski, Michał Mak i Jakub Błaszczykowski.
W związku z tym największym wyzwaniem dla opiekuna Wisły Kraków będzie zestawienie meczowej jedenastki, w której musi przecież znaleźć się miejsce dla młodzieżowca. Tym raczej na pewno będzie Patryk Plewka, który w tym sezonie jeszcze nie powąchał murawy. Dotkliwy może być zwłaszcza brak Błaszczykowskiego, który w ofensywie zawsze robił największą różnicę. Czy drużyna z wielkim eksperymentem w postaci Plewki w środku pola poradzi sobie z Górnikiem Zabrze, który na Łazienkowskiej zdołał rozjechać Legię? Naprawdę trudno mieć jakikolwiek optymizm w tej sytuacji. Naturalnie dopóki piłka jest w grze, to wszystko się może zdarzyć, ale nie chce nam się wierzyć, że tak dobrze funkcjonująca maszyna nagle zatnie się na słabej i w dodatku osłabionej Wiśle.
Jeżeli dodamy do tego niekomfortową sytuację samego trenera Skowronka i fakt, że pojedynek w Zabrzu będzie dla niego z gatunku tych o być albo nie być, Wisła Kraków w ostatnich dniach znalazła się w niezłym bagnie. W czym kibice Białej Gwiazdy mogą upatrywać swojej szansy? Chyba jedynie w nieprzewidywalności Ekstraklasy, gdzie niejeden mocny lider przegrywał ze słabeuszami, a drużyna bez jakichkolwiek atutów potrafiła odnieść zwycięstwo.