Autor zdjęcia: Philippe Ruiz/Xinhua/PressFocus
Nawet trzymając się za kieszeń można złowić perłę. TOP 5 transferów letniego okienka w Bundeslidze
To nie było łatwe okienko dla klubów z Bundesligi. Wszystkie niemieckie drużyny musiały być bardzo ostrożne na rynku przez straty poniesione w wyniku epidemii koronawirusa. Zaledwie 321 milionów euro wydanych na wzmocnienia to najsłabszy wynik niemieckich od lata 2014 roku. Dla porównania rok temu Niemcy wydali ponad dwukrotnie więcej, bo 747 milionów. Nie oznacza to jednak, że minionego lata zabrakło ciekawych transferów. Dzisiaj przedstawimy wam tych pięć w naszej opinii najlepszych i najciekawszych.
1. Leroy Sane (Manchester City -> Bayern Monachium, 45 milionów euro)
Transfer Leroya Sane do Bayernu Monachium miał być hitem transferowym już w 2019, a nie w 2020 roku. Wówczas transfer Niemca do stolicy Bawarii zatrzymała poważna kontuzja kolana. Z tego powodu Bayern przerwał negocjacje z „The Citizens” i zdecydował się zatrudnić opcję tymczasową w osobie Ivana Perisicia. Od początku było wiadomo jednak, że docelowym transferem na skrzydło ma być właśnie reprezentant Niemiec.
POPISY SANE ORAZ INNYCH GRACZY BUNDESLIGI MOŻESZ OBSTAWIAĆ W BETSAFE - ZAREJESTRUJ SIĘ I ZOBACZ NA ILE STAĆ NAJLEPSZYCH!
Ponad półroczna absencja, zaledwie roczny kontrakt i ogromna chęć Sane transferu do Bayernu sprawiły, że pozycja negocjacyjna Manchesteru City była wiosną o wiele gorsza niż miało to miejsce jeszcze rok temu. Wówczas włodarze angielskiego klubu żądali za swojego piłkarza blisko 80 milionów euro. W tym okienku Bayern sprowadził Niemca za blisko połowę tej kwoty i może się cieszyć z transferu upragnionego skrzydłowego.
W Monachium liczą, że Sane powróci do wielkiej formy sprzed kontuzji i stanie się wielką gwiazdą nie tylko Bayernu i Bundesligi, ale światowej piłki. Potencjał i umiejętności Niemca na pewno pozwalają wierzyć w taki scenariusz. Kluczowe w karierze 24 latka będzie natomiast jego zdrowie, bo to one w ostatnich kilkunastu miesiącach blokowało jego rozwój. Niemiec już na początku swojej kariery w Bayernie doznał urazu przez który musi obecnie pauzować kilka tygodni. Oby to był jeden z ostatnich tego typu problemów nowej gwiazdy Bundesligi.
2. Jude Bellingham (Birmingham City -> Borussia Dortmund, 23 miliony euro)
Borussia Dortmund musiała stoczyć o Bellignhama bardzo ciężki bój z Manchesterem United. 17 latek uważany za jeden z największych talentów w Europie w swojej kategorii wiekowej i wróży mu się wielką karierę. Z perspektywy Bundesligi na szczęście BVB po raz kolejny pokonała United w transferowej batalii, co w sumie stało się już pewną tradycją. Anglik od początku sezonu gra dość niespodziewanie w pierwszym składzie Borussii i pokazuje, że pochwalne teksty na temat jego talentu nie były przesadą.
23 miliony euro jak na 17 letniego piłkarza z drugiej ligi angielskiej to na pewno dość zaskakująca i na pierwszy rzut oka ryzykowna inwestycja. W Borussii zdają sobie jednak sprawę, że Belligham to diament, który wystarczy dobrze oszlifować i za dwa czy trzy lata sprzedać z ogromnym zyskiem. To, że w Dortmundzie świetnie radzą sobie z „obróbką” tego typu piłkarzy jest już powszechnie znane, dlatego jesteśmy przekonani, że o Angliku będzie wkrótce bardzo głośno w całej Europie.
Haaland (20), Sancho (20), Reyna (17), Bellingham (17) … 👀
— DW Sports (@dw_sports) September 22, 2020
Does anybody else feel old when watching Borussia Dortmund ? 😂@BlackYellow #BVB #Bundesliga pic.twitter.com/OH4wfjj1rq
3. Patrik Schick (AS Roma -> Bayer 04 Leverkusen, 26,5 miliona euro)
Czeski napastnik pokazał się ze świetnej strony w poprzednim sezonie w RB Lipsk, gdzie grał na zasadzie wypożyczenie. Schick grał na tyle dobrze, że Julian Nagelsmann chciał za wszelką cenę zatrzymać go u siebie w zespołu i wokół niego budować ofensywę swojej drużyny. Włodarze RB nie potrafi jednak sprostać wymaganiom finansowym Romy, co sprytnie wykorzystał Bayer 04 Leverkusen i umożliwił powrót czeskiemu napastnikowi do Bundesligi.
Schick był rozczarowaniem w ostatnim czasie w Serie A, ale w lidze naszych zachodnich sąsiadów pokazał drzemiący w nim wielki potencjał. Szybko dostrzegli to działacze Bayeru, którzy poszukując wzmocnień do ofensywy po odejściu Kaia Havertza i Kevina Vollanda zdecydowali się na drugi rekordowy transfer w historii klubu i wykorzystali wahania RB. Niestety Czech już w pierwszym meczu ligowym, w którym występował od pierwszej minuty, tuż po zdobyciu debiutanckiego dla Bayeru gola nabawił się groźnego urazu, który wyłącza go z gry na kilka tygodni.
💥🥇 Patrik Schick's first Bundesliga goal for the Werkself - hopefully the first of many! pic.twitter.com/DkkxIqta3V
— Bayer 04 Leverkusen (@bayer04_en) October 7, 2020
4. Thomas Meunier (PSG -> Borussia Dortmund, wolny transfer)
Wartość rynkowa Thomasa Meuniera szacowana jest na około 24 miliony euro. Borussia Dortmund za transfer Belga nie zapłaciła jednak ani centa, oczywiście nie biorąc pod uwagę prowizji menedżerskich i sumy za podpis. Meunier to jednak nazwisko już dość uznane w europejskiej piłce i gwarancja naprawdę dobrej jakości, którą BVB potrzebuje na prawym wahadle po zakończonym wypożyczeniu Achrafa Hakimiego.
Początek sezonu Belga nie jest zbyt dobry, ale pamiętając jego występy w PSG i reprezentacji swojego kraju można być pewnym, że po kilku tygodniach regularnej gry i adaptacji w nowej drużynie powinien on stać się bardzo pewnym i mocnym punktem ekipy Luciena Favre’a. Poniżej na razie dotychczas podobno najlepsza akcja Meuniera w barwach BVB...
5. Alexander Soerloth (Trabzonspor -> RB Lipsk, 20 milionów euro)
To była jedna z najdłuższych sag transferowych minionego okienka w Niemczech. Bardzo zagmatwane zasady wypożyczenia Soerlotha z Crystal Palace do Trabzonsporu sprawiały, że włodarze RB Lipsk musieli negocjować wykup Norwega z dwoma klubami. Ostatecznie akcja sprowadzenia gwiazdy minionego sezonu ligi tureckiej zakończyła się sukcesem, co na pewno ucieszyło bardzo Juliana Nagelsmanna, który po nieudanej próbie kupna Schicka widział w swoim zespole właśnie Soerlotha.
Mierzący 194 centymetry napastnik idealnie wpasowuje się w wymagania niemieckiego trenera. Mimo imponujących warunków fizycznych Norweg jest dynamiczny, dobry technicznie i radzi sobie w grze kombinacyjnej. Mając z tyłu głowy przykłady innych napastników współpracujących z Nagelsmannem jak Wagner, Szalai czy Belfodil można wierzyć, że Soerloth w Lipsku zrobi dużą karierę i razem z Haalandem stworzy duet dwóch znakomitych norweskich strzelców w Bundeslidze.
Velkommen til Leipzig, Alexander #Sørloth 🇳🇴❄️ pic.twitter.com/i40nN0XuHw
— Die Roten Bullen (@DieRotenBullen) September 22, 2020