Autor zdjęcia: Łukasz Sobala / PressFocus
Moder mógł odejść za 13 milionów. Hasek nie prowadzi rozmów z Lechem. Piłkarz Miedzi zmienił... imię
Kadra gra, zgrupowanie trwa, ale to nie znaczy, że tylko o tym się pisze. W dzisiejszym przeglądzie informacji między innymi o kolejnym podejściu Romy do transferu Milika, rekordowych pieniądzach, które Lech mógł zarobić na Moderze i zmianie imienia przez Joana Romana inspirowaną... postacią z Dragon Ball'a. Zapraszamy!
EKSTRAKLASA
Jakub Moder mógł odejść z Lecha Poznań nawet za 13 mln zł, ale Lech nie skorzystał z tej oferty.
„Dzień przed ostatnim dniem okienka pojawiła się opcja sprzedania Kuby za 13 mln euro. Ale nie był to kierunek geograficzny, który interesował zawodnika i nas. Bo my wolimy sprzedawać piłkarzy do lig TOP5, a tamten zespół w takiej nie gra. Był także inny klub z Premier League, który odezwał się do nas rano tego samego dnia, gdy dopinaliśmy transakcję. Mieliśmy jednak z Brighton umowę dżentelmeńską i nie podjęliśmy rozmów.” - powiedział w rozmowie z Interią Piotr Rutkowski.
Dzień przed końcem okna transferowego @LechPoznan dostał za Jakuba Modera dwie propozycje lepsze od tej z Brington: z Anglii i ze wschodu. Gdyby przyjął tą drugą, dostałby aż 13 mln euro! O szczegółach transferu na @SportINTERIA mówi Piotr Rutkowski. https://t.co/pytSPQNaqr
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) October 12, 2020
***
Dziś pojawiła się informacja, jakoby Martin Hasek, były pomocnik Sparty Praga, miał być blisko Lecha Poznań. Piotr Koźmiński jednak dotarł do samego zainteresowanego, który stwierdził, że żadnych rozmów z Kolejorzem nie prowadzi.
Pogłębiłem temat Martina Haska pytając teraz samego zainteresowanego. - Plotki mówią, że możesz przejść do Lecha. To prawda? Martin Hasek: - Nie prowadzę żadnych rozmów z Lechem. - A czy mogę to napisać, bo kibice Lecha pytają?... MH: - Tak, możesz, bo to prawda. Nie ma rozmów.
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) October 12, 2020
***
Pojawiły się wątpliwości, więc dobrze jest wyjaśnić – Lubomir Satka obejrzał dwie żółte kartki w meczu z Charleroi, przez co nie będzie mógł zagrać w pierwszym meczu fazy grupowej z Benfiką.
Czyli do Satki stosujemy, co doprecyzował również @__Tabi_ punkt numer jeden. Zawodnik wykluczony z gry pauzuje z automatu w następnym spotkaniu, https://t.co/u96qv92LNw
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) October 12, 2020
***
Pozostając przy temacie Lecha – wciąż nie wiadomo, czy mecz z Benfiką z wysokości trybun będą mogli obejrzeć kibice. Wszystko zależy od decyzji, które mają zapaść na czwartkowej konferencji prasowej Ministerstwa Zdrowia. Wtedy wówczas aktualizowana jest lista powiatów objętych czerwoną strefą.
❗️ Sprzedaż biletów na mecze fazy grupowej Ligi Europy zostaje wstrzymana do czwartku. Czekamy na czwartkową decyzję Ministerstwa Zdrowia dotyczącą stref i zasad bezpieczeństwa w poszczególnych powiatach. #LechBilety pic.twitter.com/Za4Sduc0LI
— Lech Poznań (@LechPoznan) October 12, 2020
***
Do środy Pogoń Szczecin będzie się przygotowywać do meczu z Lechią Gdańsk na zgrupowaniu w Gniwinie.
Poniedziałek i wtorek na własnych obiektach ✅
— Pogoń Szczecin (@PogonSzczecin) October 12, 2020
Od środy na zgrupowaniu w Gniewinie ✅
Tak będą wyglądać przygotowania Portowców do meczu z @LechiaGdanskSA 🏃♂⚽
***
Mecz Stali Mielec z Wisłą Kraków odbędzie się bez udziału publiczności. Wszystko za sprawą włączenia do strefy czerwonej powiatu mieleckiego.
Niestety nie zobaczymy się #naStadionie podczas meczu 7. kolejki @_Ekstraklasa_ 😢
— PGE FKS Stal Mielec (@fksstalmielec) October 12, 2020
Zachęcamy do obejrzenia meczu z @WislaKrakowSA w @CANALPLUS_SPORT 📺 https://t.co/pcfZzul6f1
***
Zbigniew Boniek przyznał we włoskich mediach, że jest możliwe ponowne zamknięcie stadionów w Polsce.
- U nas także rośnie liczba potwierdzonych przypadków z powodu drugiej fali. Sytuacja nie jest łatwa. Jeśli dalej tak będzie, to będziemy musieli zamknąć stadiony - przyznał Boniek w "Radio anch'io sport".
I LIGA
Do nietypowej sytuacji doszło w Miedzi Legnica. Do tej pory znany jako Joan Roman, pomocnik Miedzianki… zmienił imię na Goku, postać z Dragon Balla. – Goku to imię, które identyfikuje to, co najbardziej mnie reprezentuje. Determinacja, empatia, rozwój w obliczu przeszkód, światło i pozytywne nastawienie – napisał Hiszpan w mediach społecznościowych.
Joan Romàn, ex attaccante di City e Barça, cambia nome in Goku di Dragon Ball https://t.co/hMESrrTAzr
— skysport (@SkySport) October 12, 2020
POLACY ZA GRANICĄ
Jarosław Niezgoda zdobył dwa gole w ostatniej kolejce MLS, a jego Portland Timbers wygrał 3:0 z San Jose Earthquakes. Polak ma już sześć bramek na koncie. Poniżej prezentujemy pierwsze trafienie:
Things we love: Jarek goals.#PORvSJ | #RCTID pic.twitter.com/EzvSszyhUH
— Portland Timbers (@TimbersFC) October 12, 2020
***
„Corriere dello Sport” informuje, że AS Roma w styczniu zrobi kolejne podejście pod pozyskanie Arkadiusza Milika. Zaproponuje mu zarobki rzędu 4,5 mln euro netto za sezon i spróbuje go sprowadzić ze skutkiem natychmiastowym.
Roma will make a run at signing Milik in January from Napoli. Fiorentina will also be a team to watch. (📰 | Corriere dello Sport)
— Raffaele (@ItalianoCalcio) October 12, 2020
***
Robert Lewandowski nie zagra w Pucharze Niemiec z Dueren, bo mecz jest rozgrywany dzień po spotkaniach Ligi Narodów. Z kolei w spotkaniu z Bośnią i Hercegowiną powinien już zagrać. Polsat Sport poinformował, że kontuzja, jaką odniósł w starciu z Włochami nie jest groźna.
***
Piotr Zieliński ponownie uzyskał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa i wciąż nie może wznowić treningów. Według "Il Mattino" Polak przechodzi chorobę bezobjawowo.