Autor zdjęcia: Michal Kosc / PressFocus
Lupa 2x45: Nowi, ofensywni, ale czy skuteczni?
Wreszcie, wracamy do ligowego grania. Okienko transferowe zamknięte, zgrupowanie zakończone, więc na spokojnie możemy się w tej kolejce przyglądać poszczególnym piłkarzom – tym razem pod lupę wzięliśmy zawodników ofensywnych, którzy w ostatnich tygodniach zmienili otoczenie. Czy będą realnym wzmocnieniem swoich drużyn? Przynajmniej w dwóch przypadkach bylibyśmy gotowi się nawet założyć, że tak.
Brown Forbes
W Rakowie, wraz z przyjściem do klubu Vladislavsa Gutkovskisa, Kostarykanin z miejsca stracił szansę na grę. O ile jeszcze w pierwszym spotkaniu z Legią usiadł na ławce, tak już później, nie licząc 18 minut przeciwko Zagłębiu, zadomowił się na trybunach. A umiejętności ma, pokazał je przecież w ubiegłym sezonie, w którym był najlepszym strzelcem ówczesnego beniaminka mimo kontuzji z którą się zmagał na przełomie 2019 i 2020 roku.
Dlatego bardzo ciekawi nas, czy w Wiśle Kraków, potrzebującej napastnika na teraz, Felicio Brown Forbes będzie umiał się wkomponować. Jego atuty, czyli gra jeden na jeden i umiejętność zastawiania się będą wymagały zaangażowania ze strony środkowych pomocników między innymi w posyłaniu mu prostopadłych piłek. Jednego jesteśmy pewni – transfer tego zawodnika to bardzo logiczna decyzja Artura Skowronka w sytuacji, w której na „9” wystawia Jeana Carlosa, a jego drużyna w lidze jest druga od końca w liczbie strzelonych bramek. A jeśli ktoś może dać drużynie pozytywnego bodźca z przodu, to właśnie Forbes.
PIERWSZE W TYM SEZONIE TRAFIENIE FORBESA W MIELCU? ZAREJESTRUJ SIĘ W BETSSON, SPRAWDŹ KURSY I OBSTAW!
Fedro Cernych
Wypożyczenie do FK Orenburg nie było najlepszym ruchem w jego karierze. O ile w Dynamie Moskwa miał regularną grę, to od lata ubiegłego roku rozegrał już tylko nieco ponad 500 minut. Fajnie się złożyło, że wrócił do Jagiellonii, która potrzebowała akurat wzmocnienia ofensywy, co widać było szczególnie w dwóch meczach, w których podopieczni Bogdana Zająca przegrywali do zera. Ale czy Litwin faktycznie powinien być postrzegany jako ewentualny as w rękawie?
Co prawda prezentowali się w ostatnich meczach Mystkowski z Makuszewskim, tak samo zresztą jak Jakov Puljić, który po trzech meczach z rzędu z asystą bądź bramką złapał zadyszkę, ale patrząc po wojażach Cernycha nie mamy wybujałych oczekiwań. Za kilka dni miną bowiem dwa lata od ostatniego gola Litwina w jakichkolwiek rozgrywkach, co napastnikowi bądź skrzydłowemu (jakkolwiek go klasyfikować) chluby nie przynosi. Czy Białystok to odpowiednie miejsce do odbudowania, tego nie wiemy. Na razie 29-latek zdążył zagrać kilkanaście minut przeciwko Zagłębiu Lubin, ale prawdziwej szansy jeszcze nie dostał. Najbliższą może dostanie w sobotę przeciwko Lechowi, więc zadanie będzie co najmniej wymagające, ale również dające wskazówkę, w jakim miejscu z formą obecnie jest piłkarz Jagiellonii.
JAGIELLONIA STRZELI GOLA PIERWSZY RAZ OD TRZECH SPOTKAŃ? ZAREJESTRUJ SIĘ W BETSSON, SPRAWDŹ KURSY I OBSTAW!
Luka Zahović
Piłkarze Pogoni mieli teraz, jako jedyni obok Legii, prawie tak samo długą przerwę od meczów, co między sezonami. Miesiąc bez gry to bardzo dużo czasu – piłkarze tracą rytm, przygotowania są zaburzone, a gdy dochodzi koronawirus, to już w ogóle kaplica. Dlatego przewidywanie, jak może wyglądać poniedziałkowy mecz z Lechią, nas nie interesuje. Ale personalia już tak, bo może za sprawą Luki Zahovicia wreszcie doczekamy się świeżego powiewu w ataku Portowców.
Soufian Benyamina i Michalis Manias, których w Szczecinie już nie ma, w sumie, w 42 meczach zdobyli… dwie bramki. Paweł Cibicki ostatni raz bramkarza pokonał w marcu, a Adrian Benedyczak ciągle czeka na debiutanckie trafienie. Przy takich asach można stracić cierpliwość. Luka Zahović bynajmniej nie wygląda na takiego ogórka, przynajmniej statystyki na to nie wskazują. 4 sezony z rzędu z dwucyfrową liczbą bramek na koncie w lidze słoweńskiej i trafienia w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów już wiele nam mówią o tym zawodniku. Między innymi to, że możemy mieć wobec niego nieco większe oczekiwania, a pierwszą próbkę umiejętności mamy nadzieję zobaczyć już w poniedziałek.
POGOŃ PRZERWIE PASSĘ LECHII? ZAREJESTRUJ SIĘ W BETSSON, SPRAWDŹ KURSY I OBSTAW!