Autor zdjęcia: Krzysztof Porebski / PressFocus
II liga: Derby dla Garbarni, GKS Katowice przegrywa w swoim stylu, passa lidera przerwana (skróty)
Fortuna I liga została sparaliżowana przez koronawirusa, ale za to II liga gra w najlepsze. W 10. kolejce Garbarnia była górą w derbach Krakowa, a Skra Częstochowa i Pogoń Siedlce wygrały swoje mecze rzutem na taśmę – strzelając gole w doliczonym czasie gry. W ten weekend nie odbyły się jedynie mecze Lecha II Poznań z Błękitnymi Stargard Szczeciński i Motoru Lublin z Bytovią.
Największym szlagierem, jeśli można tak to nazwać, w 10. kolejce II ligi było spotkanie derbowe pomiędzy Garbarnią Kraków a Hutnikiem. I fakt, że oba zespoły raczej balansują na krawędzi strefy spadkowej wcale nie sprawił, że nie było czego oglądać. Z pierwszych 30 minut meczu można by spokojnie wyciąć ciekawszy skrót niż z dużej części spotkań Ekstraklasy. Od samego początku działo się mnóstwo pod obiema bramkami, ale najwięcej do roboty miał Dawid Smug. Gdyby nie on, Hutnik przegrałby dużo wyżej niż 1:2, a przy pięknej bramce Jakuba Kowalskiego i samobóju Jaklika i tak niewiele mógł zdziałać. Tym samym Garbarnia po raz trzeci z rzędu pokonała Hutnika, który na zwycięstwo w derbach czeka już ponad pięć lat.
Jeśli chodzi o górne sektory tabeli, to ostrzyliśmy sobie zęby na spotkanie Skry Częstochowa z GKS-em Katowice, czyli drużyn, które aspirują do awansu na zaplecze Ekstraklasy. Jeśli chodzi o gości, to po wpadce z Hutnikiem w pierwszym spotkaniu tego sezonu, później szli już jak burza i na sześć kolejnych meczów cztery wygrali (między innymi z obecnym wiceliderem – Górnikiem Polkowice) i dwa zremisowali.
Ale w Częstochowie ulegli i to w najbardziej typowy dla siebie sposób – po bramce w ostatnich minutach, kiedy wydawało się, że już nic nie może się wydarzyć. Skra od kilku tygodni gra w kratkę – u siebie wygrywa, ale na wyjazdach dostaje w cymbał nawet od tych słabszych drużyn typu Hutnik. A w następnej kolejce wybiera się do Poznania na mecz z Lechem – czy to oznacza pierwsze zwycięstwo poznaniaków od prawie dwóch miesięcy? Przekonamy się, jeśli spotkanie w ogóle dojdzie do skutku, a tego w tych czasach pewni być nie możemy.
Równie dramatyczna końcówka co w Częstochowie miała miejsce w Pruszkowie, gdzie Znicz podejmował Pogoń Siedlce. Tyle że tam sytuacja była o tyle inna, że w 44. minucie Gabor Grabowski ujrzał drugą żółtą kartkę i gospodarze musieli radzić sobie w osłabieniu. I mimo tego, że zdążyli wyjść na prowadzenie w pierwszej połowie, to pod koniec meczu, w odstępie kilku minut, Pogoń odwróciła losy spotkania, a autorem zwycięskiego trafienia w 94. minucie był Piotr Pierzchała.
Najciekawiej zapowiadało się ostatnie spotkanie tej kolejki pomiędzy liderującymi Wigrami, a trzecim zespołem w tabeli, czyli Chojniczanką, ale jeśli w Polsce mówimy o hitach, to musimy się przyzwyczaić, że piłkarze często robią nam na w takiej sytuacji złość. Tak było i teraz. Skończyło się na bezbramkowym remisie i przerwaniu passy gospodarzy, którzy wygrali sześć wcześniejszych spotkań z rzędu. Na pozycji lidera zachowano zatem status quo, lecz po piętach depcze Wigrom Górnik Polkowice, który wygrał ostatnio z Olimpią Elbląg 3:0 i zniwelował stratę jedynie do jednego punktu. Zrobił się niesamowity ścisk, czyli to, z czego niższe ligi w Polsce słyną.
Olimpia Elbląg 0:3 Górnik Polkowice (0:2)
6’ Sobków (rzut karny), 45’ Szuszkiewicz, 61’ Sobków (rzut karny)
Olimpia: Przybysz – Sarnowski (52. Surdykowski), Lewandowski, Wenger, Kiełtyka, Zyska (68. Poliński), Krasa (87. Wierzba), Kamiński, Falon, Sedlewski (87. Sobiecki), Bawolik (68. Kordykiewicz).
Górnik: Szymański – Fryzowicz, Kowalski-Haberek, Magdziak, Azikiewicz, Sobków (79. Baszak), Borkowski (74. Surożyński), Żołądź, Baranowski (68. Terpiłowski), Szuszkiewicz (68. Piątkowski), Wacławczyk (74. Karmelita).
***
Garbarnia Kraków 2:1 Hutnik Kraków (2:1)
36’ Kowalski, 39’ Jaklik (sam.) – 23’ Hafez
Garbarnia: Kozioł – Górecki, Laskoś, Kuczak, Bąk, Duda, Kołbon, Morys (78’ Marszalik), Nakrosius, Kowalski, Feliks (88’ Balicki).
Hutnik: Smug – Reczulski, Stawarczyk, Jaklik, Pyciak (73’ Wójcik), Zając, Linca, Kieliś, Ozimek (83’ Matysek), Hajduk (62’ Sobala), Hafez.
***
Skra Częstochowa 1:0 GKS Katowice (0:0)
90+2’ Nocoń
Skra: Biegański – Mesjasz, Holik, Brusiło, Napora, Gołębiowski (83. Kazimierowicz), Zieliński (78. Pietraszkiewicz), Niedbała, Nocoń, Olejnik, Wojtyra.
GKS Katowice: Mrozek – Jędrych, Woźniak (71. Pavlas), Błąd, Jaroszek (57. Gałecki), Urynowicz (76. Stefanowicz), Kozłowski (76. Kurbiel), Rogala, Wojciechowski, Kiebzak (57. Sanocki), Kołodziejski.
***
Znicz Pruszków 1:2 Pogoń Siedlce (1:0)
26’ Gabrych – 87. Wichtowski (sam.), 90+3. Pierchała
Znicz: Misztal – Wichtowski, Bochenek, Rybak, Pomorski, Zjawiński (46’ Rackiewicz), Machalski, Drobnak, Grabowski, Górski, Gabrych (88’ Szymański)
Pogoń: Smyłek – Piotrowski (65’ Preuss), Marciniec (84’ Pierzchała), Baidoo (65’ Kozłowski II), Olszewski, Ocenas, Górski, Wróblewski, Kozłowski I (65’ Walków), Brodziński, Więdłocha (73’ Przybecki).
***
KKS 1925 Kalisz 0:2 Stal Rzeszów (0:0)
54’ Olejarka, 81’ Reiman (rzut karny)
KKS 1925 Kalisz: Krakowiak – Gawlik, Waleńcik, Mączyński, Hiszpański (61. Hołota), Borecki (68. Kaczyński), Majewski (61. Maćczak), Radzewicz (78. Sabiłło), Łuszkiewicz (68. Tynkiewicz), Chojnowski, Nikodem Zawistowski.
Stal: Kaczorowski – Głowacki, Kostkowski, Fojut, Sylwestrzak, Kłos, Szczepanek (84. Sławek), Szeliga (76. Wolski), Olejarka (76. Reiman), Pieczara (63. Kotwica), Goncerz (84. Maciejewski).
***
Śląsk II Wrocław 0:2 Sokół Ostróda (0:1)
44’ Andrzejczak, 51’ Wolny
Śląsk II: Frasik – Boruń, Pawelec (C), Kucharczyk, Cotugno, Lewkot, Bargiel, Samiec-Talar, Makowski, Krocz, Bergier.
Sokół: Niezgoda – Mazurowski, Dobosz, Brzuzy, Żwir, Andrzejczak, Gajda, Zalewski, Zimmer, Siemaszko (35. Dampc), Wolny.
***
Wigry Suwałki 0:0 Chojniczanka
Wigry: Zoch – Ozga, Dobrotka, Piekarski, Soljić, Liszka – Gojko, Czułowski (86. Sauczek), Babiarz, Aftyka (79. Gierach) – Wełniak.
Chojniczanka: Sokół – Mudra, Klabnik, Grolik, Grobelny – Kona (77. Rakowski), Czajkowski – Napolov (77. Orlik), Ziętarski, Wachowiak (59. Emche) – Skrzypczak (73. Pląskowski).
***
Pauzowała: Olimpia Grudziądz.
***
Mecz Lecha II Poznań z Błękitnymi Stargard Szczeciński został odwołany z powodu potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem w zespole Błękitnych
***
Mecz Motoru Lublin z Bytovią Bytów został odwołany z powodu potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem w zespole Motoru.