Autor zdjęcia: Rafał Oleksiewicz / PressFocus
Zieliński, na jakiego czekamy i niepokojąco słaby Bednarek. Oceny po meczu z Holandią
Już się witali ze zwycięstwem, już opijali 3 punkty… No niestety, Polska przegrała z Holandią 1:2, mimo że w pierwszej połowie po naszej myśli układało się więcej, niż można było przypuszczać. Kamil Jóźwiak już w piątej minucie zapewnił sobie dobrą ocenę pomeczową, ale jak z resztą? Jak zaprezentował się Piotr Zieliński, Łukasz Fabiański czy zmieniony w przerwie Robert Lewandowski?
Łukasz Fabiański 6
Na posterunku! Fabian według obiegowej opinii - zapewnił spokój, niczego nie zawalił, a swoje wybronił. Zwłaszcza po golu Jóźwiaka Holendrzy przyatakowali, rozwścieczeni wbijali piłkę w pole karne Fabiańskiego, ale ten łapał wszystko, co leciało w światło bramki. Bardzo solidny występ, przy świetnie wykonanym karnym Depaya i przy drugim goli bez większych szans.
Tomasz Kędziora 3
Bereszyński z Włochami czy Kędziora z Holandią? Pytanie należące do tych trudniejszych. Obrońca Dynama Kijów zagrał tak sobie. Dlaczego? Bo naprawiał błędy, ale często własne. Przy decydującym trafieniu rywali nie doskoczył odpowiednio wcześnie do Wijnalduma. Przy powrocie Beresia na prawą obronę - walka o pierwszy skład na EURO zaczyna się od początku.
Kamil Glik 5
Trzymał defensywę w ryzach. Potrafił złapać Depaya na pozycji, nakierowywać kolegów z obrony na to, jak ustawiać się przeciwko Holendrom. Mimo znacznej różnicy w przygotowaniu fizycznym między nim a ofensywną trójką rywali, wypadł najlepiej wśród naszych obrońców.
Jan Bednarek 2
Zapalnik! Znowu jak dziecko we mgle. Nawet gdybyśmy chcieli chwalić Janka za zminimalizowanie ryzyka w kilku ofensywnych akcjach Holendrów, to ten sam napisał na siebie wyrok powodując rzut karny. Ale jak o pozytywach - możemy je policzyć na palcach jednej ręki. Błędy natomiast na liczbie 5 by się nie skończyły. Niepokoi, że Janek mimo bycia rewelacją Southampton tak słabo wygląda z orzełkiem na klatce.
Arkadiusz Reca 3
Jego obecność w pierwszym składzie była mimo wszystko zaskoczeniem. O ile Jerzy Brzęczek po meczu z Włochami bronił Arka, o tyle bardziej niż słowa selekcjonera zapamiętaliśmy jak Reca zagrał, a u nas dostał najgorszą ocenę w skali 1-10. Dzisiaj zaprezentował się średnio. Miał więcej ochoty i odwagi do ofensywnej gry.
Grzegorz Krychowiak 5
Dawał pewność kolegom czy czerpał ją od Klicha i Zielińskiego? Tak czy tak - dziś zaprezentował się dużo bardziej korzystnie. Może nie był to stary, dobry Grzesiek Krychowiak, ale mimo niższej intensywności w grze potrafił wreszcie nie zaniżyć poziomu w środku pola. Występ, którego wstydzić się nie będzie, krył swoją strefę, potrafił wyprzedzić rywala. Błędów się nie wystrzegł, ale to normalne, jedzmy małą łyżeczką. Zwłaszcza dbając o formę jak Krycha.
Mateusz Klich 5
Gwarantował poziom, regulował tempo gry, nie bał się zagrać do przodu. Świetnie operował piłką w środku, rozumiał się z Zielińskim. Takiego Klicha możemy oglądać w kadrze, na takiego nie będziemy narzekać, że co u Bielsy wytrenowane, to tylko u Bielsy zagrane. Pozytyw, rywalizacja w środku pola będzie przeciekawa.
Przemysław Płacheta 6
Ależ był dziś bezczelny, pewny siebie, chętny do pokazania się na poważnym poziomie. Jego schodzenie na lewą nogę i próbowanie strzałów z dystansu lub zagrania ostatniej piłki mogły się podobać. Względem meczu z Ukrainą był dziś dużo mniej sparaliżowany biało-czerwonymi barwami. Młodziak, który imponował jak potrafił, brawo!
Piotr Zieliński 7
Zielek, jak ty nam… zaimponowałeś! Z pomysłem, dokładny, pewny w swoich boiskowych zamiarach. Dobrze czuł się ustawiony w środku z Klichem i Krychowiakiem, dodawał tej dwójce błysku. A do tego pomagał w obronie, wiedział, że nie czas jedynie na czarowanie z przodu. Pokazał, że jak szukać problemu w kadrze, to nie w pierwszej kolejności w nim. Czekamy w zniecierpliwieniu na kolejne mecze…
Kamil Jóźwiak 7
Davy Klaassen został zrobiony jak Marc Bartra, A mało tego, bo jeszcze przełożony został Daley Blind! Umówmy się, bramką w 5. minucie Kamil Jóźwiak pokazał się całemu krajowi i zyskał w oczach selekcjonera. Świetny rajd, piękne wykończenie i Jóźwiak pojawił się na ustach kibiców w całym kraju. Jak jego występ wyglądał dalej? Szarpał, był kopany, obijany, ale ma hardy charakter! Przyszłość naszej piłki na skrzydle.
Robert Lewandowski 5
Był aktywny, także poprzez cofanie się na wysokość drugiej linii, ale tym razem w pozytywnym tego określenia znaczeniu. Dużo ruchu, zmieniania pozycji, wyciągania krycia obrońców i tym samym otwierania drogi skrzydłowym. Fakt faktem, że nie oddał strzału na bramkę rywali. Najwięcej kontrowersji wywołała zmiana Roberta w przerwie, ale zarówno on, jak i selekcjoner powiedzieli, że było to planowane jeszcze przed meczem ze względu na zdrowie naszego napastnika. Wierzymy?
Krzysztof Piątek 4
Ile szans miał w tym meczu napastnik Herthy? Ile mógł wykorzystać sytuacji? Ano właśnie… rozpieszczony Piątek czuć się nie może. Zastąpił podobno kontuzjowanego Lewandowskiego i nie wszedł w jego buty, mianowicie zabrakło tak umiejętnego cofania się do głębi pola, nie tyle po piłkę, co w celu pomocy naszym rozgrywającym. Ale mobilności się po nim wielkiej nie spodziewaliśmy, oceniać powinniśmy ofensywę. A tam blado, bo bez okazji.
Moder, Linetty, Grosicki i Rybus - nie ma co cudować, zagrali zbyt krótko, żeby ich ocenić. Możemy za to napisać, że selekcjoner wykonał zbyt dużo zmian w końcówce, by to się nie posypało i nie skończyło porażką.