Autor zdjęcia: Krzysztof Dzierzawa / PressFocus
INFO: Jesper Karlström trafi do Lecha. Wdowiak na stałe w rezerwach Cracovii. Probierz: Trzymam kciuki za Brzęczka
Lech znalazł w Skandynawii zastępcę Jakuba Modera. Mateusz Wdowiak zostaje na stałe w rezerwach Cracovii, a Ireneusz Mamrot mówi o plotkach, które przewidywały jego zwolnienie. Zapraszamy na skromny, ale wciąż zbiór informacji ze świata piłki!
Bartosz Ignacik poinformował przed meczem Lecha z Rakowem na antenie Canal+, że do Kolejorza trafi 25-letni defensywny pomocnik Jesper Karlström. Przez całą karierę gra w rodzimej Szwecji, a obecnie jest kapitanem Djurgarden, które na dwie kolejki przed końce zajmuje trzecie miejsce w tabeli i ciągle jest w walce o Europa Conference League.
***
Mateusz Wdowiak już na stałe w rezerwach Cracovii – poinformował Mateusz Miga. Niewykluczone, że sprawą zainteresuje się PZPN, dzięki czemu możliwe będzie rozwiązanie kontraktu z winy klubu.
„Nieoficjalnie wiadomo, że klub zaproponował niezłe warunki, ale rozbiło się o szczegóły. W pewnym momencie Probierz zasugerował, że piłkarz jest w konflikcie ze swoim agentem (Bartłomiejem Bolkiem). Zdecydował, że odsuwa Wdowiaka od składu, bo ten nie będzie w stanie skupić się na piłce. I tak Wdowiak wylądował w rezerwach i tkwi tam do teraz. I tak będzie nadal. Trener drugiej drużyny Cracovii Piotr Giza wie już, że 24-latek jest na stałe do jego dyspozycji” – czytamy na sport.tvp.pl.
Jakby ktoś się zastanawiał. @MKSCracoviaSSA https://t.co/QpaJlK4SaC
— Mateusz Miga (@MateuszMiga) November 22, 2020
***
W Wirtualnej Polsce pojawił się wywiad z Rafaelem Lopesem, napastnikiem Legii:
Skoro teraz wraca pan do optymalnej formy, to pewnie trochę pan żałuje, że już zdążyliście zagrać o Superpuchar przeciwko Cracovii. Nie udało wam się sięgnąć po to trofeum, a po spotkaniu pański były klub umieścił w mediach społecznościowych szyderczy wpis bezpośrednio pana dotyczący. Zabolało?
Wiem, że miało to miejsce, choć na początku się nie zorientowałem, bo nie mam konta na Twitterze. Ale znajomi podesłali mi to w wiadomościach. Kiedy sprawa nabrała rozgłosu, Cracovia skontaktowała się ze mną. Zadzwoniono do mnie z przeprosinami. Zapewniano, że ten wpis nie miał mieć negatywnego wydźwięku, nie chodziło o to, by mnie obrazić. Cóż, każdy ma prawo umieszczać w mediach społecznościowych co uważa za stosowne. Nie wnikam w to. Natomiast szanuję i doceniam, że przeprosili mnie, na wypadek, gdybym poczuł się urażony. Dla mnie nie ma już tematu.
Te internetowe przytyki były niepotrzebne?
Rozmawialiśmy i powiedziałem szczerze, że uważam, że należy mi się szacunek. Niczym dziwnym nie jest to, że piłkarze zmieniają kluby, normalna sprawa w futbolu. Gdybyście zapytali setkę piłkarzy w ekstraklasie, czy podpisaliby kontrakt z Legią, toby się zgodzili. Byłem kapitanem Cracovii i mam wiele szacunku do klubu z Krakowa. A także do ludzi stamtąd, zwłaszcza wobec trenera Michała Probierza, który bardzo mi pomógł. To, że trafiłem do zespołu mistrza Polski, zawdzięczam też w pewnym stopniu Cracovii, a najbardziej właśnie trenerowi Probierzowi. Nie mogę nie być mu wdzięczny - zawsze będę.
Więcej TUTAJ
Rafa Lopes postanowił - na miarę swoich możliwości - okazać wsparcie przedsiębiorcom dotkniętym przez pandemiczne ograniczenia. Napastnik Legii opowiada o tym w krótkiej rozmowie przed starciem z Cracovią. Jest też wątek "superpucharowy". #CRALEG https://t.co/fft6u33RGO
— Justyna Krupa (@JustynaKrupa77) November 22, 2020
***
Z kolei na sport.tvp.pl ukazał się wywiad z Jakubem Szumski, bramkarzem Rakowa:
Pochwały spływają na cały wasz zespół i na trenera Marka Papszuna. Co wyróżnia go spośród innych szkoleniowców?
Na pewno to, że ma swój autorski pomysł na zespół i konsekwentnie go realizuje. Przez czas jego pracy rozwinął się cały klub. Trener trafia do nas, potrafi w prosty sposób przekazać to, czego wymaga. Na treningach mnóstwo czasu poświęcamy taktyce. Dzięki temu w meczach mało jest sytuacji, które mogą nas zaskoczyć. Trener realizuje swój plan, zmienia tylko wykonawców.
Ty byłeś w Ekstraklasie już w bardzo młodym wieku. Bardzo długo siedziałeś na ławce w Legii Warszawa, ale nigdy nie zadebiutowałeś. Myślisz, że gdyby wtedy obowiązywał przepis o młodzieżowcu, byłoby łatwiej?
Z pewnością. Zawodnicy, którzy ukończyli wiek młodzieżowca, mogą zazdrościć tym młodym. My nie mieliśmy takiej sytuacji. Co do Legii, szkoda, że nie wyszło. Może były to za wysokie progi? Żałuję, że nigdy nie zagrałem, bo wtedy mógłbym się o tym przekonać. Gdybym wystąpił chociaż raz i coś zawalił, byłbym pewny na sto procent. Nie mam jednak jakiegoś wielkiego żalu.
W Legii i Piaście Gliwice nie udało ci się przebić. Czego nauczył cię tamten okres?
Przede wszystkim cierpliwości. Na pewne rzeczy nie chciałem czekać, a to był błąd. Z Legii odszedłem za szybko, klub nie wypychał mnie na siłę. To była moja decyzja. Być może zbyt pochopna. Wydawało mi się, że to ambitne podejście, ale czy było ono słuszne? W Legii są świetni fachowcy. Nawet jeśli nie grasz, możesz się świetnie rozwinąć.
Więcej TUTAJ
***
"Jeżeli ktoś kiedyś postawi mi ultimatum zdobycia określonej liczby punktów w kilku meczach, to w tym momencie zakończymy pracę" – powiedział Ireneusz Mamrot w podcaście Tymoteusza Kobieli i Pawła Kątnika.
"Jeżeli ktoś kiedyś postawi mi ultimatum zdobycia określonej liczby punktów w kilku meczach, to w tym momencie zakończymy pracę" - mówi Ireneusz Mamrot.
— Tymek Kobiela (@T_Kobiela) November 21, 2020
Porozmawialiśmy o kulisach jego pracy, presji czy ocenach dziennikarzy. Zapraszamy z @katnikp!https://t.co/0rarcp5Peh
Michał Probierz wypowiedział się w Lidze+ Extra na temat dyskusji wokół Jerzego Brzęczka:
- W Polsce nikt nigdy nie stanie po stronie trenera. W Polsce zawsze najważniejszy jest piłkarz, który nie gra. A między krytyką a chamstwem i hejtem jest różnica. Jurek i tak to w miarę wytrzymuje, bo niektóre sytuacje są takie... Nam się wydaje, że jesteśmy pępkiem świata. Trzymam kciuki za Jurka, żeby mu się udało – powiedział trener cytowany przez Sportowe Fakty.
***
Walerian Gwilia doznał kontuzji podczas meczu z Cracovią. W drugiej połowie zszedł z boiska utykając na lewą nogę.
Źródło: legia.net
***
Flavio Paixao napisał książkę.
- To częściowo autobiografia, a częściowo książka dla ludzi, którzy potrzebują motywacji i chcą nauczyć się jak można reagować, gdy nie zawsze wszystko idzie po twojej myśli, czy gdy po prostu nie czujesz się dobrze. Sytuacja związana z pandemią jest bardzo niepewna, ale książka jest napisana, a szczegóły jej wydania są już dopięte. Chcemy wydać ją sami. Została korekta i druk, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będzie można ją kupić jeszcze w grudniu, przed świętami. W ostatecznym tytule na pewno znajdzie się coś o sposobie myślenia i dyscyplinie - mówi Flavio portalowi trójmiasto.pl.
***
Karol Świderski strzelił gola dla PAOKu, a David Kopacz dla Würzburger Kicker. Oba mecze skończyły się wynikami 2:1 dla drużyn, w których grali Polacy.