Autor zdjęcia: Marcin Karczewski/ Pressfocus
Damian Szymański: Sylwester będzie spokojny ze względu na zbliżający się mecz (ankieta świąteczno-noworoczna)
Święta, święta, wy pewnie przy stole, polecamy się zatem z naszą kolejną ankietą. Damian Szymański, którego złapaliśmy na lotnisku przed wylotem do Polski opowiada nam czego nie lubi w Bożym Narodzeniu oraz tłumaczy, dlaczego w tym roku nie wybiera się na imprezę sylwestrową.
Najbardziej pamiętny prezent na święta?
Piłka do grania.
Prezenty kupowane z wyprzedzeniem czy gonitwa na ostatnią chwilę?
Gonitwa na ostatnią chwilę.
Święty Mikołaj nie istnieje. Był szok, gdy się pan dowiedział?
Tak, ogromny.
Jaki prezent przydałby się pana klubowi pod choinkę?
Pierwsze miejsce w tabeli.
Święta w tym roku przepisowo w najbliższym gronie, czy po bandzie z całą rodziną?
Najbliższym gronie.
Pierogi - z serem, kapustą i grzybami czy ruskie?
Ruskie.
Ulubiona potrawa?
Barszcz.
Czego mogłoby zabraknąć na stole?
Śledzi.
Karp – lubisz czy nie?
Lubię.
Sernik z rodzynkami czy bez?
Bez.
Kolędy - śpiewam czy słucham?
Śpiewam.
Pomoc w przygotowaniach świątecznych czy raczej opcja "nie przeszkadzam"?
Staram się pomagać.
Kevin sam w Domu czy w Nowym Yorku?
W Nowym Yorku.
Święta spędza pan z piłką, rozmawiając o niej z bliskimi i oglądając Premier League?
Tak.
W świętach najbardziej lubię...
Czas spędzany wspólnie z rodziną.
A czego pan nie lubi w świętach?
Okresu przed świętami, mam tu na myśli głównie przygotowania.
Najlepsze wydarzenie w kończącym się roku?
Mój powrót na boisko po kontuzji.
A najgorsze?
Właśnie ta kontuzja, której wcześniej doznałem i przez długi czas się leczyłem.
Moje życzenie noworoczne to…
Zacznę od zdrowia, bo ono jest najważniejsze i chciałbym, żeby moja rodzina i ja sam był zdrowy. Przydałaby się również wysoka forma.
Zakrapiany, czy zupełnie na trzeźwo?
W tym roku zupełnie na trzeźwo.
Sylwester w tym roku - powrót z mandatem przed 6:00 czy po?
W tym roku Sylwester będzie bardzo spokojny, bo 3 stycznia mam mecz, także żadne wyjście się nie szykuje.