Thursday, 7 July 2016, 7:10:14 pm


Autor zdjęcia: Piotr Matusewicz / PressFocus

INFO: Bologna weźmie Urbańskiego? Śląsk i Lech interesują się Pirulo. Milik może trafić do Atletico

Autor: zebrał Marcin Łopienski
2020-12-30 00:43:21

We wtorek najważniejszą informacją był news o prawdopodobnym odejściu Kacpra Urbańskiego do Bolonii. Poza tym Śląsk i Lech interesują się Pirulo; Jakub Piotrowski ma koronawirusa; Arkadiusz Milik może trafić do Atletico Madryt. Leszek Ojrzyński zdradza cechę charakteru, której nie toleruje u zawodników.

Lechia straci swój największy talent? Bologna jest już tylko o krok od sprowadzenia Urbańskiego.

 

 

***

Kolejny Hiszpan po dobrej rundzie jesiennej odejdzie z ŁKS-u? Lech i Śląsk ponoć chcą Pirulo. 

 

 

 

***

Milik jednak opuści Serie A? Według hiszpańskich i włoskich mediów Polak może trafić do Atletico Madryt. 

 

 

***

Sandecja otrzymała solidne wsparcie od rady miasta Nowego Sącza.

 

 

***

Jakub Piotrowski kolejnym polskim zawodnikiem zakażonym koronawirusem.

 

 

***

Nowym zawodnikiem Resovii Rzeszów został Josip Soljić.

 

 

***

Wywiad z Leszkiem Ojrzyńskim: 

“Taką podstawową kwestią, którą widać po pana drużynach, jest to, że pojawia się wiara w swoje umiejętności.

Zawsze się wierzy. To jest piłka nożna. W piłce ręcznej czy koszykówce jest trudniej, bo tam tych możliwości na rzuty, strzały, jest o wiele więcej, więc prędzej wyjdzie, gdy rywal ma przewagę na boisku. Natomiast w piłce ten lider częściej, również przez tę zasadę, jest do zaskoczenia. Trochę szczęścia też w tym mieliśmy, ale zawsze mówię: szczęściu trzeba pomóc. Najlepiej harując. Idąc pewną ścieżką, analizując niedociągnięcia, zwiększając szanse na zwycięstwo. Bo my, Stal, gramy o wygrane, bez względu na to, gdzie gramy. Tak było z Legią. Z Lechem to zwycięstwo nam uciekło, w pierwszej połówce prowadziliśmy, była okazja na 2:0, skończyło się remisem. Mogliśmy też ten mecz przegrać, ot, piłka.

Jest jakiś konkretny sposób, w który zabiera się pan do odbudowy mentalnej szatni?

Każda sprawa jest indywidualna, bardzo nie lubię generalizowania. Jednemu coś pomoże, innemu nie. Szatnia to szereg różnych charakterów, a każdy ma swoje oczekiwania, marzenia. Trzeba wdrażać plan naprawczy umiejętnie, dopasowując go do poziomu emocjonalnego, ale i sportowego drużyny. Bo co z tego, że powołasz się na ambitny plan, jak wiesz, że tych celów w danym momencie zespół nie wykona.

Sytuacja Stali Mielec – zaczęliśmy grać inaczej, skończyliśmy jeszcze inaczej, bo też nasza sytuacja była inna. Wydawało się, że coś w danym momencie jest potrzebne, z tego korzystaliśmy, potem okazywało się to błędne. Ale bez wiary, bez pewności siebie, trudno liczyć na powodzenie.

Natomiast tak, praktycznie zawsze jak przejmuję drużynę, jest ona na dole tabeli albo ma ostatnie mecze fatalne. Wtedy zawsze to przygotowanie mentalne jest istotne. Sytuacja wymusza pracę nad tym. Trudno mieć wielką pewność siebie, jak ci coś nie wychodzi, jak masz dużo porażek na koncie. Najważniejsze jest wtedy często przełamanie. Ale zawsze trzeba pracować nad sobą. Będąc na topie, mając wygrane, też trzeba o to dbać, zastanawiać się, czy wszystko jest OK. Widzimy polskie drużyny w pucharach: muszą być pewne swego, jeśli chcą coś osiągnąć. Trzeba pokazać, że chce się zaistnieć. To nie tylko zasada w piłce, chyba w każdej sferze. Odwaga, pewność siebie – dla mnie to podstawa”.

Więcej TUTAJ


KOMENTARZE

Stwórz konto



Zaloguj się na swoje konto




Nie masz konta? Zarejestruj się