Autor zdjęcia: Piast Gliwice
Chucać i dmuchać na Jakuba Świerczoka, bo inaczej będzie marnie...
Nieskuteczność i brak kreatywności to dwie choroby, które toczą Piasta. Na tyle, że raczej nie będzie on w stanie powalczyć już o coś więcej niż tylko spokojny byt gdzieś w środku tabeli. Rozczarowanie jest zrozumiałe, ale o rewolucji, także w sztabie, nie ma nawet co myśleć.
NAJLEPSZY ZIMOWY TRANSFER
Póki co Piast nie prrzeprowadził żadnego transferu, o którym moglibyśmy pisać, że to w ogóle mocne wzmocnienie drużyny przed rundą wiosenną. Ba, póki co do drużyny Waldemara Fornalika dołączył zaledwie Mateusz Winciersz z Ruchu Chorzów, czyli de facto zespołu trzecioligowego. Może i chłopak jest wielkim talentem, 3 gole i 7 asyst w 16 meczach wyciągnął, ale z całym szacunkiem – to tylko III liga. Nie chcemy mu ujmować już na wstępie, może i jest wielkim talentem, aczkolwiek trudno się zachwycać.
NIEZAŁATANA DZIURA
Przydałaby się Piastowi jakaś sensowna dziesiątka. Najlepiej młodzieżowa, coby Waldemar Fornalik nie musiał tak często wystawiać Dominika Steczyka w wyjściowwej jedenastce, wszak zazwyczaj nie daje on odpowiedniego wsparcia Kubie Świerczokowi czy Michałowi Żyro. Pozostali rozgrywający – Lipski czy Chrapek – niestety też nie. O Kristopherze Vidzie, nonimalnym skrzydłowym, którego był selekcjoner również próbował środku pola, w ogóle szkoda gadać.
TEORETYCZNY BOHATER ZESPOŁU
Nie możemy wskazać nikogo innego, tylko Jakuba Świerczoka. O ile facet będzie zdrowy, to żaden fan Piasta nie powinien się martwić. Niestety jednak już na początku bieżących rozgrywek na kilka meczów napastnik wyleciał z powodu kontuzji, a teraz też wcale nie jest okazem zdrowia. Parę dni temu czytaliśmy w gazecie „Sport” o jego kłopotach z kolanem. Urazy tego stawu nigdy nie są błahostkami, więc sztab Fornalika musi teraz chuchać i dmuchać na Jakuba, aby go nie uszkodzić.
NAJCIEKAWSZY MŁODZIEŻOWIEC
Wybór jest praktycznie żaden. No chyba, że nagle Waldemar Fornalik zacznie ochoczo stawiać na 18-letniego Arka Pyrkę, w co jednak wątpimy. W takim razie chyba trzeba pogodzić się z faktem, iż znów często będziemy oglądali Dominika Steczyka. Należy zatem liczyc, że w trakcie przerwy zimowej i okresu przygotowawczego znacznie poprawił decyzyjność, bo właśnie przez nią jest tak skrajnie nieefektywny. Za długo się zastanawia w sytuacjach strzeleckich, uderza gdy powinien podawać i odwrotnie, ogółem brakuje mu odwagi. Będziemy pod wrażeniem pracy trenera Fornalika, jeśli w końcu uda mu się tego chłopaka „uruchomić”.
WADA DO WYELIMINOWANIA
Słaba kreatywnosć drugiej linii Piasta. Jak na ironię jednak to i tak Lipski ma najwięcej kluczowych podań w zespole (16), a w top50 Ekstraklas ogólem jest zaledwie 2 gliwiczan – jeszcze Holubek, lewy obrońca lub wahadłowy. Innymi słowy, Piast pod kątem kreatywności ma jeszcze spore rezerwy, a obecni zawodnicy zwyczajnie nie potrafią jej zapewnić na odpowiednim poziomie. Tęsknota za Joelem Valencią i Jorge Felixem w najlepszej formie jest zrozumiała.
CZY TRENER UTRZYMA POSADĘ DO KOŃCA SEZONU?
Waldemar Fornalik ma ogromny kredyt zaufania u władz klubu. Nawet gdy na początku tego sezonu gliwiczanie wpadli w dołek… Co tam, Wielki Kanion, temat pożegnania się z nim nawet nie był rozważany. Chyba tylko spadek mógłby spowodować zwolnienie go, a to się zdecydowanie nie wydarzy.
W CO MIERZĄ I JAKIE MAJĄ SZANSE?
Jak najwyższe miejsce w lidze. Po prostu walka o puchary została już przegrana, nie ma oczym gadać. Z drugiej strony jest kilka znacznie gorszych ekip od Piasta, więc o utrzymanie mimo wszystko raczej nie powinni się tam martwić. Zbyt dobry warsztat posiada Fornalik, zbyt wiele dobrych indywidualności ze Świerczokiem, Czerwińskim czy Plachem na czele, aby Piastowi miaa wydarzyć się tragedia.
ANKIETA
Czy Świerczok zdoła jeszcze powalczyć o koronę króla strzelców❓
— www.2x45.info (@2x45info) January 23, 2021