
Autor zdjęcia: Michał Kosc / PressFocus
Dalszy ciąg męczarni - czy taka będzie wiosną z Wisłą Płock?
Wisła Płock jesienią grała tak, że po prostu nie dało się na to patrzeć. Czy w rundzie wiosennej coś się w tej materii zmieni? Patrząc na ruchy kadrowe „Nafciarzy”, raczej nie ma na co liczyć. Wisła wciąż będzie nudna, przewidywalna i nastawiona na przetrwanie. Co to wszystko oznacza? Mniej więcej to, że mecze z jej udziałem znów będą drogą przez mękę dla oczu i duszy.
NAJLEPSZY ZIMOWY TRANSFER
Paweł Magdoń, który pod koniec ubiegłego roku został dyrektorem sportowym Wisły, już na starcie swojej pracy zadeklarował, że w Płocku nie będzie wielu transferów i słowa dotrzymał. „Nafciarze” do tej pory ściągnęli wyłącznie zawodników na dorobku, którzy będą się dopiero uczyć Ekstraklasy. Zakładamy więc, że ani podpisany już w październiku Łukasz Mościcki, ani wracający z wypożyczenia do Bełchatowa Jakub Witek, ani przychodzący z trzecioligowego ŁKS-u Łagów Kacper Rogoziński nie będą czołowymi postaciami już w najbliższej rundzie.
Najlepszy transfer wybrać jednak musimy, więc trochę z braku laku postawimy na wracającego po kontuzji Rafała Wolskiego, którego de facto należy traktować, jak nowego zawodnika w wiślackiej szatni. Wolski, który do Płocka przeniósł się w marcu zeszłego roku, przez poważną kontuzję kolana wciąż nie zadebiutował w barwach nowego zespołu. Teraz wraca, poskładany, zdrowy i gotowy do gry. Być może to właśnie były zawodnik Legii będzie lekarstwem na ofensywną niemrawość ekipy Radosława Sobolewskiego.
NIEZAŁATANA DZIURA
Wisła Płock to ogólnie ciekawy przypadek. Kadra zespołu jest liczna, w zasadzie na każdą pozycję mają tam po dwóch zawodników, ale ich umiejętności i jakość, która z nich wynika, mogą wywołać jedynie uśmiech politowania. Dla przykładu weźmy na tapet kwartet napastników, który tworzą:
- Patryk Tuszyński,
- Cillian Sheridan,
- Airam Cabrera.
- Mateusz Lewandowski.
I teraz najlepsze - w rundzie jesiennej czterej muszkieterowie z Płocką strzelili łącznie… 3 gole. Wynik jednocześnie i śmieszny, i straszny, a przy tym blokujący ewentualne transfery do klubu. Bo przecież, żeby kogoś pozyskać, najpierw trzeba się kogoś pozbyć. Linia ataku, nasz wybór w tej kategorii, jest więc symbolem nieudolności, z jaką w Płocku budowano zespół, ale te same zastrzeżenia dotyczą wszystkich formacji poza bramką.
TEORETYCZNY BOHATER ZESPOŁU
Jak już ustaliliśmy, „Nafciarze” to zespół zbudowany z przeciętniaków, ale w kadrze jest kilka wyjątków. Najbardziej na tle kolegów - przynajmniej według naszych not - wyróżnia się Krzysztof Kamiński, który kilkukrotnie ratował swój zespół i pewnie jeszcze nie raz to zrobi. Jeśli więc kogoś w Wiśle stać na bohaterskie czyny, to tym kimś jest właśnie jej bramkarz.
NAJCIEKAWSZY MŁODZIEŻOWIEC
W tej kategorii wybór jest oczywisty. Stawiamy na Dawida Kocyłę, który w poprzednim sezonie miał niezłe wyjście do ligi, trochę spuścił z tonu jesienią, ale wciąż jest po prostu najlepszym młodzieżowcem w szatni Wisły. Liczbowo ma jednak sporo do poprawy.
WADA DO WYELIMINOWANIA
W szerokim ujęciu - do poprawy jest cała ofensywa. Wisła od dawna jest najbardziej odpychającą ekipą w Ekstraklasie, która bazuje głównie na stałych fragmentach gry. Ten element idzie jej w miarę, co innego kreowanie sytuacji bramkowych na bazie składnych akcji. Tutaj sporo można zmienić na lepsze. Pytanie tylko, czy przypadkiem nie wróciliśmy właśnie do punktu wyjścia, czyli bardzo przeciętnej jakości piłkarskiej, z której lepi trener Sobolewski.
CZY TRENER UTRZYMA POSADĘ DO KOŃCA SEZONU
Zmienił się dyrektor sportowy, więc niewykluczone, że w przypadku serii słabszych wyników, zmieni się także trener. Innymi słowy - nie utrzyma.
W CO MIERZĄ I JAKIE MAJĄ SZANSE
Spokojne utrzymanie - to cel Wisły Płock na najbliższą rundę, który pewnie uda się zrealizować, ale - tak stawiamy - tylko połowicznie. Czyli będzie utrzymanie, ale nie do końca spokojne.
ANKIETA Z TT
Czy Wisła Płock to najbardziej męczący zespół w lidze❓
— www.2x45.info (@2x45info) January 24, 2021