![](images/news/65177.gif)
Autor zdjęcia: Michal Kosc / PressFocus
Drużyna białostocka, a jednak przypomina ser szwajcarski. Czy Jagiellonia zmierzy siły na zamiary?
Czy nie odnosicie wrażenia, że od pewnego czasu zwyczajnie wymaga się od Jagiellonii więcej, niż rzeczywiście jest w stanie ugrać? I że wszyscy to widzą, tylko nie zarządcy?
NAJLEPSZY ZIMOWY TRANSFER
Najlepszym zimowym transferem było NIEsprowadzenie Jona Flanagana. Z wielu powodów pachniało wtopą na maksa. No i gdyby to eks-piłkarz Liverpoolu dołączył do białostoczan, mogłoby nie dość do pozyskania Bojana Nasticia. Bośniak ma CV, którego zdecydowanie nie powinien się wstydzić – kilka sezonów w Vojvodinie, parę lat spędzonych w Genk (choć tam niestety nie grał pierwszych skrzypiec), aż w końcu znalazł swe miejsce na ziemi w BATE. W 2020 lewy defensor pozamiatał konkurencję w… Ofensywie! Nabił bowiem aż 10 asyst w 26 meczach, w jednym ze starć zaliczył nawet hattrick ostatnich podań. Trudno nie mieć wobec tego gościa sporych oczekiwań. On sam twierdzi, iż transfer do polskiej ligi (rzekomo mocniejszej) to dla niego niego spory krok naprzód. Dla Jagi – na pewno, bo w końcu będzie miała solidnego lewego obrońcę i może nawet przestanie tęsknić za Guilherme.
NIEZAŁATANA DZIURA
Niby nie ma w tej ekipie pozycji, która byłaby jakoś wyjątkowo słabo obsadzona, ale w kilku miejsach bardziej imponują same nazwiska niż rzeczywista forma danych graczy. Weźmy na przykład lewe skrzydło – Zając musi tam nieźle kombinować. W teorii sprawę powinien załatwić Cernych, aczkolwiek Litwinowi daleko było do imponującej fromy. Wcześniej sporo czasu na tej pozycji spędzał Mystkowski, również z miernym skutkiem, skoro nie asystował kolegom ani razu przez całą rundę. W ramach potrzeby chwili pojawiali się tam też Camara, Twardek, Makuszewski, Prikryl, a nawet Wojtkowski. Ani razu jednak po ich występach nie pomyśleliśmy: „Brawo, jego właśnie szukali!”
TEORETYCZNY BOHATER ZESPOŁU
Jesus Imaz oczywiście. Hiszpan wielokrotnie był tym, który ciągnął całą drużynę na swych plecach, gdy w danym meczu akurat jej nie szło. W lepszych dniach zaś po prostu inspirował kolegów. W efekcie uzbierał 8 goli i 3 asysty w 14 spotkaniach, do tego dołożył jeszcze 2 asysty drugiego stopnia. W efekcie brał udział w 54,5% zdobytych bramek Jagiellonii. Podczas gdy inni miewali zaledwie przebłyski (Prikryl, Puljić), Imaz niemal całą rundę trzymał równą, wysoką formę.
NAJCIEKAWSZY MŁODZIEŻOWIEC
Jeszcze kilka miesięcy napisalibyśmy, że Bartosz Bida, bo poza nim w Jagiellonii raczej była – nomen omen – bida. Dzisiaj jednak należy wskazać Pawła Olszewskiego, który niespodziewanie został etatowym prawym defensorem białostoczan. Gorzej, że z nominalnych też jedynym… Niemniej dzięki Pawłowi skończyło się w Jadze eksperymentowanie z Arseniciem na boku i innego tego typu historie, które przynosiły więcej szkód niż pożytku. Z Olszewskiego nowy Dani Alves raczej nie wyrośnie, ale nie jest to też zawodnik, który przynosiły drużynie wstyd. Ot, solidny ligowiec w dobrym tych słów znaczeniu.
WADA DO WYELIMINOWANIA
W drużynie są tacy goście jak Runje, Tiru, Augustyn czy Romanczuk, a i tak obrona Pszczół była dziurawa niczym Walt Kowalsky na koniec filmu „Gran Torino”. Mówimy o 24 bramkach w 14 spotkaniach! Gorsze były tylko Stal i Podbeskidzie, zajmujące dwa ostatnie miejsca w Ekstraklasie. Wymowne, prawda? Podobnie jak zaledwie 2 czyste konta przez całą rundę oraz fakt, iż Jaga aż 8 razy jako pierwsza traciła prowadzenie w meczu. I znów – to drugi najgorszy rezultat w lidze. Poukładanie obrony to jedno z ważniejszych zadań dla Bogadana Zająca na wiosnę. Kibice pewnie mają nadzieję, że teraz, gdy Runje w końcu przedłużył umowe z klubem do 2024 roku wszystko lepiej się ułoży...
CZY TRENER UTRZYMA POSADĘ DO KOŃCA SEZONU?
Nie bylibyśmy tego wcale tacy pewni, znając kapryśność Cezarego Kuleszy w ostatnim czasie. Jagiellonia powinna mierzyć siły na zamiary w kwestii celów na ten sezon i w sumie nie wymagać zbyt wiele, aczkolwiek nie zdziwimy się, jeżeli Bogdan Zając wyleci, jeśli jego zespół nie zakwalifikuje się do eliminacji europejskich pucharów. Mimo, że chyba byłby to cel ponad stan.
W CO MIERZĄ I JAKIE MAJĄ SZANSE?
Jeśli sternicy będą wymagali zawkwalifikowania się do pucharów – życzymy powodzenia, krzyż na drogę, szerokości oraz przyczepności, ale… Nie sądzimy, by to się udało. Widzimy po prostu kilka lepiej poukładanych ekip. Albo przynajmniej takich, gdzie indywidualności lepiej przykrywają poszczególne mankamenty. Realnym celem dla białostoczan powinna być górna ósemka.
ANKIETA Z TT
🏴 Czy to dobrze, że Jon Flanagan ostatecznie nie dołączył do Jagiellonii❓
— www.2x45.info (@2x45info) January 26, 2021