Thursday, 7 July 2016, 7:10:14 pm


Autor zdjęcia: Joan Gosa / PressFocus

INFO: Pogoń celuje w byłego napastnika Hajduka. Trener Dynama potwierdził transfery do Legii. Szpakowski w Koronie już zimą?

Autor: zebrał Maciej Golec
2021-02-13 23:45:52

Pogoń Szczecin poszukuje strzelby do ofensywy. "Portowcy" interesują się gambijskim napastnikiem Hajduka Split. Z kolei trener Dynama Kijów potwierdził transfery dwóch piłkarzy do Legii.

Hamza Barry, gambijski napastnik Hajduka Split, znalazł się na celowniku Pogoni Szczecin.

 

 

***

Trener Dynama Kijów potwierdza. Artem Shabanov i Nazarij Rusyn zostaną wypożyczeni do Legii.

 

 

***

Wczoraj pojawiła się informacja, jakoby Marcin Szpakowski miał trafić do rezerw Śląska, bo podpisał kontrakt z Koroną Kielce obowiązujący od lipca. Dzisiaj okazuje się, że transfer może dojść do skutku jeszcze zimą.

 

 

***

Jasur Yaxshiboyev nowym zawodnikiem Legii. Uzbek podpisał kontrakt do 30 czerwca 2023 roku z opcją przedłużenia. 

 

 

***

W Szczecinie będą wymieniać murawę?

 

 

***

Warta Poznań skierowała do Piłkarskiego Sądu Polubownego sprawę roszczeń pieniężnych w odniesieniu do transferu Jakuba Modera.

 

 

***

Arka Gdynia wypożyczyła Bartosza Przybysza z Olimpii Elbląg. Zapewniła sobie przy tym prawo pierwokupu.

 

 

„Pesković: Niemczycki grał, bo miał status młodzieżowca”

Byłeś mocno rozczarowany tym, że przegrałeś rywalizację z Karolem Niemczyckim?

To nie była rywalizacja. Karol Niemczycki przyszedł i trener Probierz już wiedział, że będzie grał, bo ma status młodzieżowca.

Tylko ten wzgląd decydował? 

Nie czułem się gorszy od Niemczyckiego. Trudno. Jestem w Podbeskidziu, on w Cracovii.

Michał Probierz tłumaczył ci, że tracisz miejsce w składzie?

Michał Probierz swoją decyzję przekazał Maciejowi Palczewskiemu, trenerowi bramkarzy, pytając się go przy okazji, od kogo będę wolał tu usłyszeć. Trener Palczewski uznał, że lepiej będzie, jak on to powie i tak się też stało. W tym momencie zostałem też wyrejestrowany z rozgrywek. Inna sytuacja, tu już naturalnie nie było żadnej konkurencji.

Miałeś o to żal?

Czułem, że powinienem bronić ja. W poprzednich sezonach pomagałem Cracovii. Punktowaliśmy, wygrywaliśmy, radziłem sobie dobrze, byłem w formie i nic się nie zmieniło. Nigdy nie miałem wrażenia, że jestem słabym elementem zespołu, ale cóż, nie było dla mnie miejsca w Krakowie, musiałem się z tym pogodzić.

Więcej TUTAJ

***

„Moder: Nie podpalam się. Bednarek pokazał, że cierpliwość popłaca"

Ma dla ciebie znaczenie to, że jesteś najdroższym piłkarzem polskiej ligi?

- Aż tak bardzo o tym nie myślę. Gdy do transferu doszło, stanowiło to dla mnie pewne "wow". No jednak takie kwoty pięciocyfrowe robią wrażenie. Nie przeszedłem obok tego obojętnie, jednakże nie narzucam sobie żadnej presji z tego powodu, że teraz muszę być na pewno najlepszym zawodnikiem z Polski. Spokojnie podchodzę do sprawy, chcę się po prostu rozwijać, powoli stawiać kolejne kroki.

Czy Jan Bednarek jest dla ciebie inspiracją i radą? On z Lecha do Southampton FC trafił w 2017 roku i długo czekał na debiut.

- Nie grał przez prawie cały sezon, a dzisiaj ma 100 meczów rozegranych w Southampton. To dobry przykład na to, że nie można być zachłannym i wszystkiego chcieć od razu. Wykonujemy jednak przeskok z polskiej ligi do najlepszej ligi na świecie, dlatego patrzę na ten transfer spokojnie. Nie podpalam się, że muszę grać od razu, bo nie wiadomo, co się stanie. Janek pokazał, że cierpliwość popłaca. Nic na siłę. 

Masz czas, żeby oglądać mecze Lecha?

- Tak. Oglądałem wszystkie mecze.

I co myślisz? Teraz patrzysz na niego z zewnątrz, masz inną perspektywę.

- Mogę powiedzieć, że forma całej drużyny nie jest najwyższa i taka, na którą ich stać. Zwycięstwo z Radomiakiem w trudnych warunkach da jednak sporego kopa na najbliższe mecze. Takie mecze są potrzebne, gdy jest ciężko i się wychodzi z trudnego momentu. Karne z Radomiakiem były niemal przegrane, a odwróciło się to, czego doświadczyliśmy w poprzednim sezonie w Pucharze Polski z Lechią Gdańsk. Niemal dokładnie się odwróciło, bo wtedy też mieliśmy dwa karne przewagi.

Słucham trenera Żurawia i też uważam, że jedno zwycięstwo ligowe może jeszcze rozkręcić sytuację tak, że będziemy dalej w grze i uda się zająć miejsce na podium.

 

 


KOMENTARZE

Stwórz konto



Zaloguj się na swoje konto




Nie masz konta? Zarejestruj się