Autor zdjęcia: Krzysztof Porębski PressFocus
INFO: Grzyb poprowadzi Jagę do końca sezonu? Słoweński trener chce pracować w Ekstraklasie. Młody Polak trenuje z Liverpoolem
Wiele było ostatnio spekulacji o ewentualnym nowym trenerze Jagiellonii Białystok, ale możliwe, że do końca sezonu "Jagę" poprowadzi Rafał Grzyb. Chętnie za to pracę w Polsce podjąłby były szkoleniowiec Rijeki. Coraz lepiej poczyna sobie w Liverpoolu młody Mateusz Musiałowski - ostatnio przeprowadził piękny rajd w zespole młodzieżowym, a teraz trenuje już po okiem Jurgena Kloppa. Sprawdźcie, co tam jeszcze dla Was wyszperaliśmy w najnowszym raporcie.
Jak przekazuje Piotr Koźmiński, słoweński trener Simon Rozman chętnie podjąłby pracę w Ekstraklasie. Ostatnio 37-letni szkoleniowiec prowadził Rijekę.
Kilka polskich klubów rozgląda się za trenerem. Jak słyszę, Słoweniec Simon Rozman (37 lat), ostatnio pracujący w Rijece, chętnie podjąłby pracę w Ekstraklasie. Na Bałkanach słychać b. dobre opinie o nim. Wcześniej pracował między innymi z Puljiciem. Ciekawe czy Jaga rozpatruje:)
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) March 18, 2021
***
Rafał Grzyb otrzymał warunkowe pozwolenie na prowadzenie Jagiellonii do końca tego sezonu. Czyżby nowy stały trener miał podjąć pracę w Białymstoku dopiero od przyszłej edycji?
📝 Rafał Grzyb otrzymał pozwolenie na warunkowe prowadzenie pierwszego zespołu Jagiellonii Białystok do końca sezonu 2020/2021.
— Jagiellonia 😷 (@Jagiellonia1920) March 18, 2021
Więcej ⤵️
***
Napastnik Mateusz Musiałowski wziął udział w czwartkowym treningu pierwszego zespołu Liverpool FC. 17-latek gra na co dzień w juniorach aktualnego mistrza Anglii. Ostatnio popisał się takim pięknym rajdem w meczu drużyn U-18.
Mateusz Musialowski with an unbelievable goal for #LFCU18s at the weekend 👏👏 pic.twitter.com/EGCShBgQ9l
— Liverpool FC (@LFC) March 16, 2021
***
Kadencja Zbigniewa Bońka w roli prezesa PZPN skończy się 18 sierpnia, ale później wcale nie zamierza przechodzić na emeryturę. Będzie ubiegał się bowiem o reelekcję do władz Komitetu Wykonawczego UEFA.
Źródło: Sport.pl
***
Napastnik Widzewa Łódź Karol Czubak doznał urazu kości śródstopia. 21-latka czeka kilka tygodni przerwy w treningach.
Z powodu urazu kości śródstopia Karol Czubak będzie wyłączony z treningów w najbliższych tygodniach.
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) March 18, 2021
Na bieżąco będziemy informować o stanie zdrowia napastnika. pic.twitter.com/3m2eI74Ngs
***
Flavio Paixao w rozmowie z WP Sportowe Fakty mówi, że podczas trzęsienia ziemi w Iranie otarł się o śmierć.
"Co było najtrudniejsze?
W Iranie liczą się przede wszystkim zasady i według nich trzeba żyć. Przez cały czas czułem się kontrolowany przez obce osoby, do tego klub zabrał mi paszport i nie mogłem jechać do domu. Byłem z dala od rodziny, zabrano mi wolność i był to dla mnie niesamowicie ciężki czas. Miałem pieniądze, ale nie miałem nawet możliwości ich wydawania. Możesz dobrze zarabiać, ale gdy nie poprawia to jakości twojego życia, to nie jest to do niczego potrzebne. Miałem poranny trening, później siedziałem w domu. Nie dało się iść do restauracji czy do kina. To inny świat. Czułem, że wpadam w depresję. Do tego prawie zginąłem w trzęsieniu ziemi.
W trzęsieniu ziemi?
Miałem bardzo dużo szczęścia, że ostatecznie nic mi się nie stało. Byłem w domu z dwójką przyjaciół i nagle cały budynek zaczął trząść się na prawo i lewo. Mówi się, że jak jest trzęsienie ziemi, to trzeba się gdzieś schować, ale to trzęsienie ziemi miało 6,4 stopnia w skali Richtera. Siedziałem na sofie i nie miałem nawet jak z niej wstać. To było najgorsze 45 sekund mojego życia. Myślałem, że to koniec i miałem bardzo negatywne myśli, podobnie jak moi dwaj koledzy. Od razu spanikowaliśmy, a do tego czuliśmy bezradność.
Wasz budynek przetrwał?
Na szczęście tak, mury jakoś przetrwały, jednak wskutek trzęsienia ziemi w Tebrizie zginęło ponad 300 osób. Byłem w samym epicentrum - widziałem ludzi, którzy stracili swoje rodziny, domy i nie mieli nic do jedzenia. Cieszę się, że dalej jestem na tym świecie."
Więcej TUTAJ
***
Jesper Kalstrom w rozmowie z oficjalną stroną Lecha Poznań opowiedział m.in. o różnicach między polską a szwedzką ligą.
"W trzeciej minucie swojego debiutu z Górnikiem Zabrze popełniłeś faul na "pomarańczową" kartkę i obserwatorzy mogli pomyśleć: "O, rzeźnik ze Szwecji przyjechał". Od tego momentu jednak nie obejrzałeś ani jednego napomnienia. Można powiedzieć, że w tym względzie nauczyłeś się tej ligi?
- To był trudny start, bo na tej pozycji nie chcesz grać przez prawie cały mecz z żółtą kartką. Poradziłem sobie z tym nieźle i jak na pierwsze spotkanie, był to dobry występ. Gdyby jednak sędzia wyrzucił mnie z boiska tak szybko, debiut byłby koszmarem. We wcześniejszych latach nie otrzymywałem za dużo napomnień, zmieniło się to dopiero w dwóch ostatnich sezonach, kiedy przyszło ich dziewięć i dziesięć. To dla mnie ważne, żeby nie podpadać za często sędziom, bo pewność i spokój zwiększa nie tylko to, że nie mam kartki w konkretnym meczu, ale także nie grozi mi w niedalekiej przyszłości pauza za nadmiar kartek.
Unikanie niepotrzebnych kartek to jedno, a jak to wygląda od strony samej charakterystyki ekstraklasa? Pod jakimi względami czujesz, że do niej pasujesz?
- Ta liga bardzo mi odpowiada, jest bardziej fizyczna od szwedzkiej, tutaj mogę pokazać w większym stopniu swoje atuty, takie jak bezpośrednie pojedynki z rywalem. W nowym kraju musiałem przyzwyczaić się do wielu spraw, ale radzę sobie z tym. Początek oceniam jako niezły, ale wiem, że mogę pokazywać się ze znacznie lepszej strony. W Polsce drużyny posiadają zawodników o większych umiejętnościach indywidualnych, ale mecze są też bardziej zamknięte. Kiedy jako Lech Poznań chcemy posiadać piłkę i dominować, rywale cofają się na własną połowę i czekają na to, co zrobimy. W Szwecji grając na sztucznej murawie zawsze możesz prowadzić spotkanie w szybkim tempie, tutaj nie zawsze było to możliwe w tym stopniu, jakbyśmy tego chcieli, przynajmniej na początku."
Więcej TUTAJ
***
Jak donosi pogonsportnet.pl, Pogoń Szczecin S.A. jako jedyna złożyła ofertę w postępowaniu ws. dzierżawy na najbliższe 3 lata kompleksu piłkarskiego przy ul. Twardowskiego. W najbliższych dniach komisja przetargowa będzie analizowała przedłożoną dokumentację. Wygląda więc na to, że Pogoń będzie operatorem własnego stadionu.
***
Mecz 1. kolejki grupy E eliminacji mistrzostw świata, w którym Estonia zmierzy się z Czechami, zostanie rozegrany w Lublinie. Spotkanie zostanie rozegrane 24 marca o godz. 18:00 i odbędzie się bez udziału publiczności.
❗ Vabariigis kehtivate piirangute tõttu peetakse 24. märtsi Eesti - Tšehhi MM-valikmäng Poolas Lublinis!
— Eesti jalgpall (@eestijalgpall) March 18, 2021
Loe lähemalt 👇 https://t.co/Gp8fHeLtAG
***
Kolejni ligowcy powołani do swoich reprezentacji.
Vladislavs Gutkovskis (Raków Częstochowa) i Kristers Tobers (Lechia Gdańsk) zostali powołani do reprezentacji Łotwy na marcowe spotkania eliminacji mistrzostw świata z Czarnogórą, Holandią i Turcją.
Felicio Brown Forbes z Wisły Kraków został powołany do reprezentacji Kostaryki na marcowe towarzyskie mecze z Bośnią i Hercegowiną oraz Meksykiem.
***
Obsada sędziowska 22. kolejki Ekstraklasy
19 marca (piątek):
Piast Gliwice - Cracovia, godz. 18:00, sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).
Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk, godz. 20:30, sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
20 marca (sobota):
Śląsk Wrocław - Wisła Płock, godz. 15:00, sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
Raków Częstochowa - Górnik Zabrze, godz. 17:30, sędzia: Damian Kos (Gdańsk).
Lech Poznań - Jagiellonia Białystok, godz. 20:00, sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
21 marca (niedziela):
Warta Poznań - Podbeskidzie Bielsko-Biała, godz. 12:30, sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok).
Wisła Kraków - Stal Mielec, godz. 15:00, sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa, godz. 17:30, sędzia: Paweł Gil (Lublin).
źródło: PZPN