Thursday, 7 July 2016, 7:10:14 pm


Autor zdjęcia: Paul Chesterton / PressFocus

Jóźwiak znowu dał impuls, Zieliński i Rybus myślami już w samolocie. Oceny Polaków za mecz z Anglią

Autor: Maciej Golec
2021-03-31 23:59:34

Z jednej strony jest niedosyt, bo remis był na wyciągnięcie ręki, ale z drugiej – czy naszą grą zasługiwaliśmy na coś więcej? Nasze oceny za mecz z Anglią:

Wojciech Szczęsny (5) – Czy przy drugiej bramce powinien zachować się lepiej? Raczej wątpliwe, ale nawet jeśli, to nie jego należy ganić. Wina leży głównie po stronie zawodników z pola, tak samo zresztą, jak przy rzucie karnym. Wojtek kilkukrotnie uratował nam tyłek, a poza jedną interwencją przy stałym fragmencie był bardzo pewny.  

Michał Helik (2) – Pierwsze zgrupowanie i od razu lodowaty prysznic. Najpierw słaby mecz z Węgrami, a dzisiaj bezsensowny faul na Sterlingu w polu karnym. Ale nawet pomijając to – Michał był najsłabszym ogniwem naszej defensywy, więc nic dziwnego, że zszedł z boiska stosunkowo wcześnie. 

Kamil Glik (4) – W przypadku Glika nie było aż tak źle, dość długo utrzymywał solidny poziom, jednak od czasu do czasu w jego poczynania wkradała się niepewność, a momentami serce biło nam szybciej, gdy tracił piłkę przy próbie wyprowadzenia lub faulował tuż za polem karnym. Bezpośrednio nie maczał palców przy golu na 1:2, jednak chwilę wcześniej nie powinien był dopuścić do rzutu rożnego.

Jan Bednarek (5) – Gdyby nie on, już w pierwszej połowie mogliśmy spokojnie przegrywał 0:3. Co najmniej dwa razy w ostatniej chwili zatrzymywał śmiało poczynającego sobie Sterlinga, a w pojedynkach główkowych był praktycznie bezbłędny. Do tego nie mylił się zasadniczo przy wyprowadzaniu piłki. Wiadomo, występ nie był idealny, zdarzało się, że nie doskoczył na czas albo niepotrzebnie sfaulował, ale przykrych konsekwencji uniknęliśmy. 

Bartosz Bereszyński (3) – Wiecznie spóźniony, Sterling śmigał po jego stronie jak szalony, a gdy już chcieliśmy Bartka za coś pochwalić, to przy akcji ofensywnej dośrodkował centralnie w ręce bramkarza, gdy żadnego z naszych nawet nie było w pobliżu. Do tego masa niecelnych podań i jedna szczególnie kłująca w oczy strata, po której poszła kontra i musiał interweniować Szczęsny. Wahadłowy nie może grać w taki sposób, jeśli chcemy w ofensywie czymś realnie zaskoczyć. 

Grzegorz Krychowiak (5) – W pierwszej połowie najlepszy z naszych. Zaliczył kilka bardzo ważnych odbiorów, podholowywał piłkę spod naszej bramki, gdy nikt nie chciał wziąć na siebie odpowiedzialności. Krycha TOP. W drugiej połowie tak kolorowo już nie było. Na jakiś czas zniknął z radarów i miał niebagatelny udział przy golu na 1:2, gdy przegrał pojedynek powietrzny ze Stonesem. Trudny do oceny występ, niemniej jednak zrobił w środku wiele dobrego i to należy mu oddać.

Jakub Moder (5) – Dwóch tak różnych połów nie zagrał nikt z naszej kadry. Ale to wynika z tego, że pierwszą miał tragiczną. Słowo dajemy, w pewnym momencie zapomnieliśmy, że jest na boisku. Gdyby w trakcie zszedł do toalety, pewnie nie dostrzeglibyśmy żadnej różnicy w grze. Natomiast druga część to już inna historia. Co tu kryć, głównie dzięki jednej akcji, w której przytomnie podbiegł do pressingu, a potem wykończył akcję golem. Całościowo zagrał raczej przeciętnie, ale strzelił? No strzelił i to było w tym wszystkim najistotniejsze. 

Piotr Zieliński (2) – Tylko 64,5% celnych podań i aż 14 strat, w tym jedna kuriozalna, która doprowadziła do faulu Helika i… dalej już wiemy, co się wydarzyło. Kółeczko, holowanie piłki przez szerokość boiska w obie strony w środku pola, nieoddanie piłki przy okazji pressingu, jeny… Czasami naprawdę, zamiast złapać się za głowę, chce nam się opuścić ręce do samej ziemi. Jedna niezła wrzutka to zdecydowanie za mało. Zieliński znów pokazał, że wzięcie na siebie odpowiedzialności za rozgrywanie go najzwyczajniej w świecie przerasta.

Maciej Rybus (2) – Napisaliśmy, że Bereszyński zagrał słabo? Zastanawiamy się więc, jak opisać to, co zaproponował nam Rybus. Nie wiemy, gdzie był myślami, ale raczej nie na Wembley. Jedyny pozytyw to wywalczony aut pod własną bramką w nieoczywistej sytuacji – trochę mało, prawda? Tu niedokładnie podał w prostej sytuacji, tam stracił piłkę w środku boiska, innym razem dośrodkował ze stojącej piłki prosto w łydki Anglików, a gdy wreszcie zagraliśmy klepką z lewej strony, to właśnie Rybus w kluczowym momencie podał do przeciwnika. Jak na fakt, że jego skrzydłem szło znacznie mniej akcji, zdecydowanie za często rzucał się w oczy. I bardzo rzadko w pozytywnym sensie.  

Karol Świderski (3) – Niewiele był w stanie zrobić, ale to wynikało głównie z tego, że nasza ofensywa w pierwszej połowie istniała tylko teoretycznie. Wywalczył rzut wolny niedaleko pola karnego Anglików, dwa razy dobrze utrzymał się przy piłce i to w zasadzie tyle. Nic, o czym będziemy jutro pamiętać.

Krzysztof Piątek (2) – Ale na pocieszenie napiszemy, że Piątek spisał się jeszcze gorzej. W pierwszej połowie nie dał ani jednego powodu, by go pozostawić na placu gry. A gdy już miał dobrą okazję po zmianie stron, to nie potrafił dobrze przyjąć prostej, wydawać by się mogło, piłki. Bardziej irytował niż pomagał, a wejście Milika to jeszcze bardziej uwypukliło.

Arkadiusz Milik (5) – Już myśleliśmy, że obejdzie się bez krytyki, bo przez zdecydowaną większość czasu po wejściu na plac wyglądał lepiej niż nieźle. Schodził niżej, przytrzymał piłkę, raz dobrze pociągnął akcję, no i przede wszystkim zainicjował pressing Modera, dzięki czemu zaliczył asystę przy jego bramce. No ale nie dość, że zmarnował jedną z niewielu sytuacji, które mieliśmy (niecelny strzał głową), to jeszcze zgubił krycie Stonesa przy bramce na 1:2. Ehhh, szkoda, zapowiadało się tak dobrze.

Kamil Jóźwiak (6) – Znowu nas nie zawiódł, znowu po wejściu z ławki dał impuls i znowu pokazał, że można bardzo dobrze wyglądać zarówno atakując (kilka zrywów plus wrzutka), jak i broniąc. Aż dziw, że nie dostał szansy od pierwszej minuty. Jedno jest pewne – tym zgrupowaniem mocno u Sousy zaplusował. 

Rafał Augustyniak, Arkadiusz Reca, Kamil Grosicki (bez oceny) – Grali za krótko. 


KOMENTARZE

Stwórz konto



Zaloguj się na swoje konto




Nie masz konta? Zarejestruj się