II liga: Déjà vu Bytovii. Rezerwy Śląska zdemolowane. Skra znowu zostaje z niczym (+ skróty)

Zespoły w niższych ligach nie mają łatwo – znowu doszło do sytuacji, w której pandemia nie pozwala na rozegranie niektórych meczów, przez co trzy zaplanowane na środę spotkania zostały przełożone. Jedno z nich nie z powodu koronawirusa, ale złego stanu murawy. Okazało się bowiem, że w Rzeszowie zima nadal nie odpuściła.

Ale lepiej skupić się na pozytywach, czyli na tym, co faktycznie miało miejsce. A działo się sporo, na co zresztą wskazuje średnia liczba zdobytych bramek w meczach 27. kolejki. 4,5 gola na mecz – 27 bramek w 6 spotkaniach to wynik naprawdę przaśny. Apetyty rozbudził już pierwszy mecz: Lecha II Poznań ze Zniczem Pruszków. Bo umówmy się, wynik 2:5 nie jest codziennością. Ale już abstrahując od samej liczby goli, a skupiając się na samym meczu – zastanawiamy się czy bardziej nas nie dziwi jednak fakt, że to Znicz Pruszków był autorem 5 z nich. Pisaliśmy już o tym kilkukrotnie, ale zaznaczymy jeszcze raz – przemiana, jaką przeszedł ten zespół na wiosnę, jest imponująca. Przez ostatnie 5 spotkań lepszy bilans (i to bramkowy, nie punktowy!) ma tylko lider, Górnik Polkowice. Tyle samo oczek na koncie (12) ma również GKS Katowice. A z drużyn, które tydzień temu chwaliliśmy za to, że jako jedyne wygrały ostatnie 3 mecze w lidze, formę utrzymał jedynie Znicz. 

Górnik Polkowice co prawda nie rozegrał swojego meczu ze względu na zagrożenie epidemiczne, więc nie mamy nawet jak ich odnieść do pruszkowian, natomiast rezerwy Śląska miały okazję się zaprezentować. I cóż, dla nich chyba byłoby lepiej, gdyby mecz z Chojniczanką też został odwołany, przynajmniej uniknęliby kompromitacji. Co jak co, ale stracić 6 goli? I to w nieco ponad godzinę? nie ważne z kim by grali – to trzeba umieć! Obrona się nie popisała i dzięki temu zespół z Chojnic przynajmniej optycznie zbliżył się do liderującej dwójki. Optycznie, bo Górnik i GKS mają do rozegrania jeszcze 2 zaległe mecze, więc ta różnica pewnie będzie koniec końców większa niż obecnie (2 punkty), ale może też okazać się korzystnym dla Chojniczanki aspektem psychologicznym.

Inną drużyną, która próbuje znaleźć sobie miejsce w TOP 6 dającym co najmniej baraże jest Skra Częstochowa. Ale ostatnimi czasy mamy wrażenie, że bardziej walczy o to, by z czołówki nie wypaść, aniżeli ugruntować swoją pozycję. Tak naprawdę swoją obecność na 5. miejscu zawdzięcza tylko dobremu początkowi sezonu, dzięki któremu ma teraz 7 punktów przewagi nad 7. Stalą Rzeszów. Jednak konsekwentnie pracuje na to, by ta różnica regularnie topniała – na przykład takimi meczami, jak ten z Sokołem Ostróda. Rywal dominował, mógł strzelić zdecydowanie więcej niż dwie bramki, a mimo to i tak zwyciężył. Tym samym częstochowianie zaliczyli drugą porażkę z rzędu w lidze i trzeci mecz bez zwycięstwa z rzędu. A przyszłość nie wygląda zbytnio optymistycznie, bo 2 z 4 następnych meczów ligowych to wyjazdowe starcia z liderem i wiceliderem. Oj ciężko będą mieli w tej Skrze, oj ciężko. 

Ciekawie było również w Bytowie, bo gospodarze po raz drugi w ciągu kilku dni uczestniczyli w dosłownie identycznym procederze. A mianowicie, przegrywali 1:2 (tym razem z KKS-em Kalisz), piękną bramkę w doliczonym czasie gry na 2:2 zdobył Krzysztof Bąk, ale już chwilę później zwycięstwo 3:2 dał beniaminkowi Mateusz Radzewicz. Trener Kamil Socha i spółka mogliby się z tego nawet śmiać, gdyby nie fakt, że to dla nich trzecia porażka z rzędu w lidze, a dużego buforu bezpieczeństwa od strefy spadkowej wcale nie mają. Pięć punktów przy rozegranym jednym meczu więcej to jest właściwie żadna przewaga, a grania w tym sezonie zostało jeszcze całkiem sporo.

***

Lech II Poznań 2:5 Znicz Pruszków (0:3)
77. Baran (sam.), 90+2. Karbownik – 25. Firlej, 32. Bochenek, 41. Bochenek, 71. Machalski (kar.), 83. Gabrych

Lech II Poznań: Bąkowski – Kaczmarek, Onsorge (46. Laskowski), Pingot, Palacz, Białczyk (74. Kryg), Kozubal, Krivets (46. Marchwiński) – Ławrynowicz (46. Szramowski), Szymczak (60. Yatsenko), Karbownik

Znicz Pruszków: Misztal – Hrnciar (66. Pomorski), Wichtowski, Bochenek, Baran, Grudziński, Tabara (78. Grabowski), Machalski (88. Proczek), Janco (88. Górski), Kaliniec, Firlej (78. Gabrych)

***

Hutnik Kraków 4:1 Błękitni Stargard (2:1)
6. Wojcinowicz, 40. Hafez, 68. Bernal, 90+15. Jodłowski – 43. Polkowski (kar.)

Hutnik Kraków: Leszczyński – Bernal (72. Jaklik), Kędziora, Stawarczyk, Wojcinowicz, Hafez (90. Jodłowski), Świątek (90. Handzlik), Drąg, Zmorzyński, Olszewski (63. Ozimek), Sobala (71. Kitliński).

Błękitni Stargard: Sasiak – Mruk (30. Sitkowski), Krawczun, Ostrowski, Andrzejewski (84.Theus), Starzycki, Wajsak (46. Karmański), Polkowski, Cywiński, Walków (57. Niedojad), Kaczmarek (57. Kwiatkowski).

***

Bytovia Bytów 2:3 KKS 1925 Kalisz (0:1)
67. Camargo, 90+2. Bąk – 21. Gordillo, 77. Łuszkiewicz, 90+3. Radzewicz

Bytovia Bytów: Olszewski – Camargo, Bąk, Krzyżak, Kozakowski (64. Nowakowski), Lizakowski, Zawistowski, Lech, Wrzesień (71. Sezonienko), Moryson (84. Bach), Giel

KKS 1925 Kalisz: Molenda – Waleńcik, Gawlik, Łuszkiewicz (78. Kendzia), Putno (70. Kaszuba), Gordillo (78. Koczy), Zawistowski, Tunkiewicz, Mickevics (70. Mączyński), Hołota, Majewski (89. Radzewicz)

***

Sokół Ostróda 2:1 Skra Częstochowa (1:0)
6. Żwir, 75. Gajda – 47. Żwir (sam.) 

Sokół Ostróda: Trelowski – Brzuzy, Żwir, Gajda (88. Więcek), Maj, Zimmer, Soszyński (55. Zalewski), Turek (82. Mazurowski), Mozler (46. Kalinowski), Wolny, Czajkowski.

Skra Częstochowa: Biegański – Mesjasz (69. Kwiencer), Sadowski, Holik (46. Milasius), Noiszewski, Kazimierowicz (46. Warnecki), Nocoń, Napora (46. Niedbała), Gołębiowski (76. Klisiewicz), Brusiło, Wojtyra.

***

Motor Lublin 0:1 Wigry Suwałki (0:1)
31. Adamek

Motor Lublin: Madejski – Michota, Wawszczyk, Grodzicki, Król (83. Jagodziński), Kusiński (69. Kumoch), Swędrowski, Kunca, Ceglarz, Moskwik (46. Wójcik), Ropski

Wigry Suwałki: Zoch – Ozga (60. Orzechowski), Dobrotka, Grzelak, Piekarski, Czułowski (60. Liszka), Mularczyk (68. Kamiński), Babiarz, Gojko (83. Gierach), Wełniak (60. Sauczek), Adamek

***

Chojniczanka 6:0 Śląsk II Wrocław (2:0)
25. Skrzypczak, 41. Mikołajczak, 47. Skrzypczak, 53. Mikołajczak, 63. Klichowicz, 67. Skrzypczak

Chojniczanka Chojnice: Sokół – Czajkowski, Klescik, Bartosiak, Mudra – Rakowski, Kona (78. Kurs) – Klichowicz (71. Emche), Mikołajczak (65. Ziętarski), Ryczkowski (65. Napołow) – Skrzypczak (71. Nowak).

Śląsk II Wrocław: Budzyński – Caliński (69. Trepczyński), Bukowski, Wypart (10. Maruszak), Boruń, Bargiel, Młynarczyk, Maćkowiak (46. Fediuk), Łyszczarz (69. Jezierski), Krocz (69. Michalski), Bergier.

***

Mecz Górnika Polkowice z Olimpią Grudziądz został odwołany z powodu zagrożenia epidemicznego.

***

Mecz GKS-u Katowice z Olimpią Elbląg został odwołany z powodu zagrożenia epidemicznego.

***

Mecz Stali Rzeszów z Garbarnią Kraków został odwołany z powodu złego stanu boiska.

***

Pauzowała: Pogoń Siedlce.

---