Autor zdjęcia: Szymon Gorski / PressFocus
Znaki zapytania przed 26. kolejką. Czy Zahović w końcu przyda się Pogoni? Jak tym razem wypadnie wrocławska młodzież?
W 26. kolejce pod lupę bierzemy między innymi Zahovicia, Iviego Lopeza czy zastęp wrocławskiej młodzieży.
1. Czy Luka Zahović w końcu przyda się Pogoni?
To miał być jeden z tych transferów, który odmieni zespół Portowców. Przypomnijmy – w pewnym momencie ci założyli sobie, że będą ściągali zawodników z mentalnością zwycięzców, czyli takich, którzy w swym CV mają już jakieś znaczące triumfy, na przykład mistrzostwa kraju i tym podobne. Zahović idealnie wpasowuje się w ten trend, aczkolwiek póki co w Ekstraklasie ewidentnie sobie nie radzi, nie ciągnie drużyny tak jak zakładano, że ciągnął będzie. Z czego to wynika? Trudno powiedzieć, bo bez wątpienia drewniakiem nie jest, a jednak Chiny ludowe nie potrafi uwolnić swojego potencjału. Dlaczego? Spekuluje się, że Luka bardzo kiepsko dogaduje się ze swoimi kolegami z szatni, a wokół niego powstały różne grupy interesów. Na przykład Frączczakowi rzekomo na rękę jest słaba dyspozycja Zahovicia, dzięki czemu on na jego tle wypada lepiej i ma większe szanse na nowy kontrakt. O „potrzebie większej ilości czasu na akceptację grupy” wspomniał również sam Kosta Runjaic. Rzeczywiście trudno nie szukać tu drugiego dna.
KURS BETSAFE NA MECZ POGOŃ VS GÓRNIK: 1 – 2.00; X – 3.25; 2 – 3.75
2. W co wpadła Legia – zadyszkę czy kryzys?
Jeszcze nie trzeba bić na alarm, że warszawianie mogą stracić fotel lidera i tym samym potencjalny tytuł mistrzowski. Sześć oczek przewagi nad drugą w tabeli Pogonią to wciąż bezpieczny dystans biorąc pod uwagę, że do końca sezonu zostało 5 kolejek. A z drugiej strony nie ulega wątpliwościom, iż coś się w zespole Czesława Michniewicza zacięło. Ostatnio przecież postawiła się mu nawet beznadziejna w tych rozgrywkach Cracovia! Pasy skutecznie zamknęły wahadła warszawian, których jedynym pomysłem na ten mecz było granie lagi na Pekharta. W efekcie to już w drugim meczu z rzędu Legia nie zdobyła bramki, co w tym sezonie ligowym nigdy wcześniej jej się nie przydarzyło. Do trzech razy sztuka? Z perspektywy stołecznych – oby tak. Łatwo wyobrazić sobie bowiem sytuację, w której Piast jednak ogrywa Wojskowych, Pogoń pokonuje Górnika, a tym samym przewaga nad Portowcami jeszcze się zmniejsza…
KURS NA MECZ PIAST VS LEGIA: 1 – 3.50; X – 3.10; 2 – 2.15
3. Czy Ivi znów się obrazi?
No, może nie w dosłownym tego słowa znaczeniu, aczkolwiek był już taki moment, w którym Hiszpan zaczął wątpić w sens gry w Rakowie. Jak powszechnie wiadomo Marek Papszun świętych krów nie uznaje, więc rotacje nie ominęły także Lopeza. A że przy okazji zbiegło się z jego obniżką formy, to zdarzało mu się częściej wchodzić na boisko w drugiej połowie, niż od pierwszego gwizdka. Ostatnio Ivi tez nie ma najlepszej passy – nie grał z Wisłą Kraków, potem dostał zaledwie 21 minut z Lechem, a teraz widzimy, iż również nie jest przewidywany w wyjściowej jedenastce na Wartę. Duet dziesiątek mają bowiem stworzyć Wdowiak z Cebulą. Tajemnicą poliszynela jest, że Hiszpan, by grać spektakularnie, na miarę swych możliwości, potrzebuje czuć większe zaufanie od trenera, a chyba nie ma go w nadmiarze.
KURS BETSAFE NA MECZ WARTA VS RAKÓW: 1 – 4.50; X – 3.50; 2 – 1.78
4. Jakie siły nieczyste sprzysięgną się przeciwko Stali tym razem?
Starcie mielczan z Jagiellonią w ogóle zapowiada się na takie, w którym mogłyby przegrać oba zespoły. Białostoczanie w tym sezonie są cholernie nieprzewidywalni, nawet w skali jednego meczu. Potrafią na przykład zagrać świetną połowę, zapewnić sobie spokojne prowadzenie, by następnie je roztrwonić. Brzmi znajomo? Stal z kolei… Ech, ręce opadają. Mówiono o Leszku Ojrzyńskim, że brakowało mu szczęścia, dlatego został zwolniony. No to w pierwszym meczu Włodzimierza Gąsiora Matras z paru metrów trafił w poprzeczkę i Hładuna, choć powinien był załadować dwie sztuki. Dorzucając do tego wiele innych prób poszczególnych graczy, czyste konto Zagłębia z weekendu jawi się wręcz absurdalnie. Czy tym razem fortuna bardziej dopisze mielczanom?
KURS NA MECZ JAGIELLONIA VS STAL: 1 – 2.45; X – 3.20; 2 – 2.85
5. Jak tym razem spisze się wrocławska młodzież?
Vitezslava Lavickę zatrudniono w Śląsku, ponieważ ponoć miał smykałkę do rozwijania młodzieży. W praktyce okazało się, że na tę wrocławską jedyne co ma, to alergię. Gdyby nie przepis, pewnie Płacheta czy Praszelik też by u niego nie pograli. Aż przyszedł Jacek Magiera i odważnie postawił na kilku innych nieopierzonych zawodników. Nagle w Ekstraklasie regularnie zaczął grać Poprawa, który wcześniej występował wyłącznie w rezerwach. W wyjściowej jedenastce znalazło się też miejsce dla Bejgera pozyskanego z Manchesteru United, a nawet Zylli, dzięki czemu WKS może grać trochę jak Raków – na dwie dziesiątki. Do tego Magiera konsekwentnie trzyma się Janasika, a poważniejsze szanse otrzymuje również Makowski. Ostatni dwaj to co prawda nie młodzieżowcy, ale ich nazwiska to również powiew świeżości wobec gnuśności, jaką wcześniej prezentowali Pich czy Sobota. Oczywiście nie zawsze wszystkim szło wybitnie, niemniej jednak w końcu Śląsk rzeczywiście ma trenera, którego wizja jest zbieżną z klubową. Z Podbeskidziem większość wymienionych wyżej piłkarzy też ma dostać duże okazje do zaprezentowania swych umiejętności. Czekamy z ciekawością!
KURS NA MECZ ŚLĄSK VS PODBESKIDZIE: 1 – 2.15; X – 3.30; 2 – 3.30