Autor zdjęcia: Własne
Jaga chce Stolarczyka. Banaś: Boakye brakuje wszystkiego. Wichniarek: 25 mln za trenera to szaleństwo. Kiedy VAR w I lidze?
W środowej prasie przeczytacie między innymi trenerskie zawirowanie w Jagiellonii, krytykę w kierunku Boakye, rozmowę z Jackiem Jaroszewskim, z Wojciechem Cyganem czy Arturem Wichniarkiem.
PRZEGLĄD SPORTOWY
„Jacek Jaroszewski: Muszę kontrolować emocje”
„Bywa pan ostatnią deską ratunku dla piłkarzy? Szukają u pana pocieszenia?
Reprezentanci Polski są świadomi. Mają dobre czucie ciała i wiedzę na temat urazów, długości leczenia, skali powagi. Arek Milik po obu zerwaniach więzadeł krzyżowych wiedział, co się święci, i na ostateczny rezonans jechał z przeświadczeniem, że przerwa będzie długa.
Najpoważniejszy uraz?
Skomplikowane złamanie ręki w obrębie stawu łokciowego Kamila Grosickiego w Gruzji. Natychmiast chcieli go operować, ale nie wyraziłem zgody i zabieg przeszedł w Polsce. Ale najwięcej nerwów kosztował nas wszystkich uraz barku Kamila Glika w Arłamowie – tuż przed wyjazdem na mundial do Rosji. Przeżyłem wtedy sporo stresu. Barków nie leczę, a przypadek Kamila skonsultowałem z najlepszymi specjalistami z Polski. Wszyscy stwierdzili, że nie ma szans, by zagrał w turnieju. Lekarze Monaco uważali inaczej i to oni mieli rację. Kamil zdążył na drugi i trzeci mecz. Wielu fachowców twierdziło, że bez operacji nie da się ustabilizować obojczyka, ale nie znali Kamila. Nikt inny nie miałby szans się wyleczyć.”
Więcej TUTAJ
***
„Rekordowe kadry”
„Z powodu pandemii koronawirusa kadry drużyn na mistrzostwa Europy mają być liczne jak nigdy dotąd. UEFA ma zgodzić się na to, by selekcjonerzy mogli powołać aż 26, a nie jak ostatnio 23 zawodników. Wcześniej prezes PZPN Zbigniew Boniek proponował, by liczebność kadr zwiększyć do 25. Jak pisze angielski dziennik „The Times”, decyzja w tej sprawie została już podjęta. Ma to ułatwić zadanie selekcjonerom, gdyby ktoś wypadł z powodu zakażenia. To raczej dobra wiadomość dla Paulo Sousy, który ostatnio powołał szeroką kadrę na mecze, i na pewno korzystna dla jego piłkarzy, bo w każdej formacji otwiera się szansa dla dodatkowego zawodnika.”
Więcej TUTAJ
***
„Szansa dla zmienników”
„Jakich zmian w składzie RKS należy się spodziewać w Białymstoku? – Daniel Bartl jest kontuzjowany i nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu. Podobnie jak Tomaš Petrašek. Reszta zawodników jest do mojej dyspozycji. Mamy dużą rywalizację w drużynie i pozostali piłkarze są zdrowi. Każda zmiana jest dla nas wartością dodaną. Gracze, którzy wchodzą do składu, są do tego gotowi. To jest ważne, żeby zespół był złożony z 27, 28 ludzi, a nie tylko z tych, którzy regularnie grają – powiedział Papszun na konferencji przed starciem z Jagą. Co potwierdza, że na Podlasiu częstochowianie zagrają drugim garniturem, aby podstawowi gracze byli w pełni sił na niedzielny finał PP.”
Więcej TUTAJ
***
„Chaos w Białymstoku”
„Z tzw. „Kuleszingu”, czyli prowadzenia polityki transferowej i zachowania dla siebie ostatecznego głosu w kwestii ruchów personalnych, też niewiele zostało. Dziś nie ma odważnego, który przyzna się do zatrudnienia np. Chrisa Twardka. Przestaje być tajemnicą, że drugi obok Kuleszy człowiek z pojęciem o piłce – Wiesław Wołoszyn – pozostaje w cieniu, rzecz jasna nie na własne życzenie. W tym chaosie lista kandydatów do trenerskiego stołka w Jagiellonii pęcznieje, a faworyta jak nie było, tak nie ma. Do szerokiego grona trzeba dopisać Macieja Stolarczyka, od pewnego czasu szkoleniowca młodzieżowej reprezentacji Polski.”
Więcej TUTAJ
***
„VAR zagląda pod strzechy”
„Przedstawicielom PZPN bardzo zależy, aby jak najszybciej na pierwszoligowych boiskach pojawiła się możliwość weryfikacji wideo najbardziej kontrowersyjnych zdarzeń. W każdym razie jest już zielone światło z FIFA na prowadzenie testów. Podobnie jak w przypadku wprowadzania VAR w ekstraklasie, Polska jest w grupie krajów pionierskich. Chodzi o tak zwany VAR Light, czyli wariant oszczędnościowy dobrze znanego i powszechnie akceptowanego systemu. Coraz trudniej sobie wyobrazić, że kiedyś byliśmy zdani wyłącznie na ocenę sędziego prowadzącego mecz i z trudem akceptujemy (albo i nie) sytuacje, kiedy na przykład w meczach kwalifikacji do mundialu VAR nie istnieje. Nie jest lekarstwem na błędy, ale dzięki niemu ich skutki są znacząco redukowane. Pozostaje kwestia doskonalenia systemu także od strony technicznej, poprawiania poziomu szkolenia arbitrów obsługujących VAR i nabywania przez nich wprawy i doświadczenia, bo – jak mawia klasyk – kierunek jest słuszny.”
Więcej TUTAJ
SPORT
„Jeszcze pięć finałów”
„Jesteśmy szczęśliwi, że osiągnęliśmy ogromny sukces i zdobyliśmy medal mistrzostw Polski. Teraz szybko musimy się skoncentrować i przygotować do kolejnego spotkania – powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Rakowa. Papszun podkreślał, że jego drużynie nie zabraknie determinacji, by przedłużyć zwycięską serię w kolejnych meczach. - W związku z tym, że gramy co 2-3 dni, na pewno bardzo ważne jest przygotowanie do meczu. Jedziemy do Białegostoku z dobrym nastawieniem i po zwycięstwo. Chcemy kontynuować naszą serię i będziemy zdeterminowani, żeby jutro wygrać – dodaje trener częstochowian.”
***
„A miało być tak dobrze...”
„Nie jest to napastnik, którego mógłbym pochwalić. Niczym się nie wyróżnia. Jak Górnik sprowadza zawodnika, to powinien być ktoś, kto się wyróżnia, kto jest lepszy od tych, co byli - mówi Jan Banaś, w przeszłości wielka sława Górnika i reprezentacji, który wiedział, jak trafiać do siatki. - Czego mu brakuje? Wszystkiego, a przede wszystkim bramek. Owszem widać, że umie grać, że potrafi przyjąć, ale to za mało… - mówi Banaś, który z górniczą jedenastką zdobywał i mistrzostwa, i Puchary Polski.”
***
„Zapracował na transfer?"
„Sam zainteresowany nie naciska na transfer, ale ostatnio częściej powtarza, że „dobrze czuje się w Gliwicach, ale chciałby spróbować sił w mocniejszej lidze”. Wydaje się, że jest wiele argumentów za takim rozwiązaniem. Po pierwsze obie strony by zyskały, bo po przedłużeniu umowy jest on związany z Piastem do 2022 roku. Klub z Okrzei może więc liczyć na zysk z transferu, a Plach na grę w mocniejszej lidze. Jakiej? Np. tureckiej, drugiej lidze niemieckiej czy holenderskiej.”
***
„Chorwat walczy o transfer?”
„Zbliża się koniec sezonu i oprócz celów zespołowych, czyli utrzymania, piłkarze mają swoje. Chcą się dobrze sprzedać. Roginić ma z nami ważny kontrakt do czerwca 2022 roku, ale być może jakaś rozmowa w cztery oczy spowodowała, że... „pokażesz się w końcówce sezonu, to ktoś cię może zauważyć i pójdziesz dalej”. Mecze ze Śląskiem i Lechem spowodowały, że jeżeli Marko nie zejdzie z tego poziomu, to możemy go nie utrzymać w lecie – oświadczył Kasperczyk i coś może być na rzeczy, skoro po dwóch dobrych meczach trener zdecydował się na takie wyznanie. Słowa te można interpretować trochę tak, że jeżeli Marko Roginić utrzyma Podbeskidzie w lidze, to klub rozważy wnikliwie poważną ofertę dla niego.”
***
„Poprawa w każdym elemencie”
„Bramka to superuczucie - przyznał Konrad Poprawa. - „Mąka” (Krzysztof Mączyński) dał mi taką piłkę, że wystarczyło dołożyć głowę. Wydaje mi się, że robię postępy w grze ofensywnej, w grze głową pod bramką rywala. Chcę rozwijać się w każdym elemencie. Trenujemy stałe fragmenty jak każda drużyna, ale dużą satysfakcję daje to, że przynoszą bramkowe skutki. Wchodząc w pole karne przy rzucie wolnym czy rożnym każdy myśli, by strzelić gola. Śląsk zaproponował Poprawie nowy kontrakt, lecz piłkarz jeszcze nie odpowiedział na tę ofertę. Podobno z młodym obrońcą wrocławian kontaktował się już dyrektor sportowy Legii, Radosław Kucharski.”
***
„Nie taka dynamika”
„Warto pochylić się jeszcze nad Piechem, bo bramka zdobyta w Głogowie była jego trzecią i jak dotąd ostatnią w tym sezonie. Odra ma problem z napastnikami, bo choć nie można odmówić wartości, jaką wnoszą do zespołu Piech i Dawid Czapliński, to nie strzelają goli. Poprzedni sezon należał do Piecha, bez jego trafień w Opolu może nie byłoby dziś nawet I ligi. Latem zdecydowano się podpisać z nim nowy kontrakt (do połowy 2022 roku), co w tamtym czasie wydawało się jedyną rozsądną decyzją i wręcz sukcesem klubu, ale snajper, który w czerwcu skończy 36 lat, dziś już takiej jakości nie daje. A to jeden z powodów, dlaczego Odra należy do najmniej bramkostrzelnych zespołów zaplecza ekstraklasy.”
***
„Głów nie zwieszamy”
„Cel jest więc jasny, ale ciągle otwarte pozostaje pytanie jak zostanie skonstruowana obrona, z której wypadły trzy trzonowe zęby. Adrian Odyjewski w bramce już zdawał egzamin jako zastępca Konrada Jałochy. Kamil Szymura to naturalny „zamiennik” Nemanji Nedicia, a Dominik Połap - Macieja Mańki. Artur Derbin ma także inne pole manewru, bo może przecież przestawić na prawą obronę Bartosza Szeligę i skorzystać z usług lewego obrońcy Marcela Stefaniaka albo cofnąć z pomocy na środek obrony Wiktora Żytka. - Po to mamy szeroką kadrę i dwudziestu zakontraktowanych jakościowych zawodników, żeby trener miał możliwość wyboru - wyjaśnia Łukasz Sołowiej .”
***
„Rachunek do wyrównania”
„W czwartkowym pojedynku trudno wskazać zdecydowanego faworyta. Gdyby tyszanie mogli zagrać w najsilniejszym składzie, wątpliwości by nie było, ale trener Artur Derbin musi się pogodzić z absencją bramkarza Konrada Jałochy, stopera Nemanji Nedicia i prawego obrońcy Macieja Mańki, których z gry wyeliminowały kartki (żółte i czerwone). To jednak wcale nie znaczy, że zmiennicy będą dużo gorsi. Rezerwowy bramkarz Adrian Odyjewski z bardzo dobrej strony pokazał się w ostatnim meczu przeciwko Chrobremu Głogów, a miejsce stopera z Czarnogóry najprawdopodobniej zajmie dobrze znany w Jastrzębiu Kamil Szymura, który jest wychowankiem Szkółki Piłkarskiej MOSiR Jastrzębie, a przez ostatnich siedem lat był zawodnikiem GKS-u 1962 Jastrzębie. Poza tym staż w Jastrzębiu ma za sobą 21-letni pomocnik tyszan, Łukasz Norkowski.”
SUPER EXPRESS
„Wojciech Cygan: Nie odpuścimy Jagiellonii”
„Arka już potrafiła napsuć krwi faworytom finałów. Lech Poznań, który przegrał z nią (1:2) w 2017 r., coś o tym wie.
Piłka jest piękna przez swoją nieprzewidywalność. Drużyna skazywana na porażkę może wygrać i myślę, że finał to taki mecz, w którym nie ma faworyta. To pojedynczy mecz w którym może się wydarzyć wiele, mogą przecież trafić się jakaś czerwona kartka, kontuzja i to może wszystko zmienić. Mam nadzieję, że żadnych takich przypadków nie będzie, a będzie po prostu emocjonujący i ciekawy finał. Oby silniejszy wygrał i głęboko wierzę, że będzie to Raków.
Raków wrócił do Częstochowy i pojawiło się wokół tego spore zamieszanie. Dużo było narzekań na stan waszego stadionu.
Jestem tym trochę zdziwiony, bo najważniejsza w końcu jest gra w piłkę, a nie wrażenia estetyczne dotyczące trybun. Myślę, że część osób próbuje w jakimś stopniu wyładować emocje związane z wynikiem sportowym swoich ulubionych drużyn. Raków stał się wygodnym celem. Nasi kibice, partnerzy i sponsorzy robią wszystko, aby Raków jak najszybciej wrócił do domu.”
***
„Artur Wichniarek: 25 milionó za trenera? To szaleństwo!”
„Bayern za pozyskanie Nagelsmanna zapłaci RB Lipsk ok. 25 mln euro. Jak to skomentujesz?
Według informacji „Bilda” może być to nawet 30mln euro. Jest to szokujące, że takie kwoty płaci się nawet za trenerów. Wostatnich tygodniach kluby Bundesligi zgłaszają wielkie straty związane z koronawirusem, brakiem kibiców na trybunach itd. Az drugiej strony dochodzi do takich transakcji. Bayern nie chciał wydawać fortuny na wzmocnienie latem, a chce przelać nawet 30 mln euro za trenera? Świat trochę zwariował, a świat piłki tym bardziej. Kiedyś za trenerów nie płaciło się, a teraz płaci się więcej niż za piłkarzy”
