Thursday, 7 July 2016, 7:10:14 pm


Autor zdjęcia: kftirana.al

Ciekawi zawodnicy ze słabszych europejskich lig (10). Albania: Kolejnych Mucich brakuje, choć kilku można się przyjrzeć

Autor: Bartosz Adamski
2021-03-27 14:30:32

Rzadko trafiają do Ekstraklasy gracze prosto z Albanii, ale skoro już Legia Warszawa pozyskała zimą stamtąd Ernesta Muciego, którego szybko przy Łazienkowskiej okrzyknięto „albańskim Messim”, to postanowiliśmy się przyjrzeć, czy są tam kolejne talenty. I niestety, raczej nie ma. Musieliśmy się trochę natrudzić, by wyszukać graczy choćby z potencjałem na naszą ligę.

Raporty z innych krajów TUTAJ.

Krajowy ranking UEFA lokuje Albanię na 41. pozycji pomiędzy Łotwą a Irlandią Północną, ale po przyjrzeniu się tym rozgrywkom, stwierdzamy, że raczej to w lidze albańskiej grają lepiej w piłkę niż w Virslidze. Drużyny z tego kraju zresztą w bieżącej edycji europejskich pucharów potrafiły wyeliminować ekipy z Gruzji, Bułgarii, Izraela i Azerbejdżanu, a odpadały dopiero w starciach w wyżej renomowanymi – Granadą, Hapoelem Beer Sheva, VfL Wolfsburg czy BSC Young Boys Berno. Widać więc, że nie jest to piłkarski trzeci świat, a taka KF Tirana czy nawet Teuta Durres potrafią być nieprzyjemnymi rywalami.

Trudno jednak powiedzieć jednoznacznie, jaki zespół jest w tej chwili najlepszy w Albanii. Aktualnym mistrzem jest wyżej wspomniany zespół ze stolicy, z którego przyszedł do Legii Ernest Muci, ale w tej chwili KF jest dopiero piąty w tabeli i raczej nie obroni tytułu. Po 25. kolejkach liderem jest natomiast Vllaznia, ale odstępy w czołówce są minimalne, bo Laci traci tylko punkt, a trzeci i czwarty Teuta oraz Partizani ledwie dwa. Wiele zespołów nastawionych jest tu na defensywę i kontry, niewiele ekip stara się prowadzić grę i przez to pada mało bramek. Mecze z przynajmniej czterema golami są już dużym wydarzeniem. To wszystko sprawia, że podobnie jak w Polsce, tutaj też każdy może wygrać z każdym. Gra o mistrzostwo będzie toczyła się zapewne do ostatniej kolejki.

Wielu młodych graczy jednak w Kategoria Superiore nie ma. Są przede wszystkim dosyć wiekowi Albańczycy, którym nie udało się wyjechać za granicę, a młodzież jest wprowadzana powoli, dlatego takie perełki jak Muci należy szybko łowić. Nic więc dziwnego, że w kadrze prowadzonej przez Edoardo Reję na mecze eliminacyjne mistrzostw świata znalazł się tylko jeden przedstawiciel ligi albańskiej, ale – możemy zdradzić od razu – akurat do naszego zestawienia nie trafił, bo na jego pozycji widzimy bardziej perspektywicznego zawodnika.

Jest za to całkiem sporo obcokrajowców, ale raczej traktują oni Albanię jako okazję do odbudowania się, bo wielkich pieniędzy się tam nie płaci. Zarobki są podobne jak w lidze macedońskiej, lecz brakuje klubu pokroju Shkendiji Tetowo, który oferowałby większe stawki i wyróżniał się w tej lidze. Raczej nikt szczególnie nie wychyla się poza średnią 3 tysięcy euro za miesiąc gry, a zarobki rzędu 6 tysięcy euro są już traktowane jako gwiazdorskie.

Niestety, w związku z powyższymi poza Mucim trudno tam teraz znaleźć zawodnika, o którym moglibyśmy powiedzieć, że na sto procent poradziłby sobie w Ekstraklasie. Trochę jednak poszperaliśmy, popytaliśmy i udało nam się wytypować pięciu najciekawszych naszym zdaniem piłkarzy, jacy pozostali w tej lidze. Oczywiście z uwagi na poziom tych rozgrywek skupialiśmy się przede wszystkim na ich potencjale, więc najstarszy gracz w tym zestawieniu ma 25 lat. Przedstawiamy trzech zawodników ofensywnych i dwóch defensywnych. Tylko jeden z nich to obcokrajowiec.

***

Wprawdzie w tym sezonie najlepszym zawodnikiem jest Agim Ibraimi, a skuteczni są również Patrick Friday Eze i Kyrian Nwabueze, ale żadnego z nich nie zdecydowaliśmy się umieścić w tym raporcie, bo są już dosyć wiekowi, a nie radzili sobie w bardziej wymagających rozgrywkach. Z tego powodu damy szansę Dejviemu Bregu, który zdaniem naszych rozmówców nieco zasiedział się w lidze albańskiej. W każdym sezonie od pięciu lat ma przynajmniej 13 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej, a mimo to kluby zmieniał tylko wewnątrz kraju. Obecnie gra w KF Teuta i wiele wskazuje na to, że zaliczy najlepszy sezon w karierze. Jeśli nawet teraz nie wyjedzie, to już ugrzęźnie na dobre w Albanii. Wydaje się, że w naszej Ekstraklasie mógłby sobie poradzić.

***

W poprzednim sezonie świetnie prezentował się 22-letni Redon Xhixha, teraz nieco spuścił z tonu, ale w dalszym ciągu jest w czołówce najlepszych skrzydłowych Kategoria Superiore. Dobrze wyglądał również w eliminacjach do Ligi Europy, z Hapoelem Beer Sheva zanotował asystę i dzięki niej Laci omal nie wyeliminowało czwartego zespołu izraelskiej ligi, ale już w doliczonym czasie gry Hapoel zdążył strzelić dwa gole. Niemniej Xhixha był chwalony, mówi się o nim, że powinien wyjechać do lepszej ligi. Jest na radarze selekcjonera Reji, ale włoski szkoleniowiec mówi o nim otwarcie, że musi mieć jeszcze lepsze statystyki w lidze.

***

Bardzo ciekawie rozwija się natomiast Marsel Ismajlgeci (na zdjęciu głównym). Wprawdzie do kadry powoływany jest inny lewy obrońca, Erion Hoxhallari, ale większy potencjał ma ten 21-latek. Kwestią czasu jest, kiedy Edoardo Reja zdecyduje się wręczyć mu nominację. Ismajlgeci świetnie pokazał się w eliminacjach do Ligi Mistrzów, to dzięki jego trafieniu udało się Albańczykom przejść Dinamo Tbilisi, ale potem z powodu urazu nie mógł zagrać z Crveną zvezdą. Niemniej, gdy już dostał szansę w tym sezonie, to w lidze gra wszystko. Póki co w 22 meczach strzelił 3 gole i zanotował 3 asysty. Warto mieć go na tapecie, bo już kręcą się wokół niego kluby z Chorwacji oraz Belgii.

***

W ścisłej czołówce najlepszych bramkarzy ligi jest Visar Bekaj, jedyny obcokrajowiec w tym raporcie. Kosowianin trafił przed bieżącym sezonem do KF Tirana z rodzimego FC Prishtina. W każdym z sezonów spędzonych w ojczyźnie notował przynajmniej 15 czystych kont, a dobrą passę kontynuuje także w lidze albańskiej, bo dotychczas w 24 spotkaniach wpuścił zaledwie 18 goli i dziesięć razy był niepokonany. 23-latek na początku zeszłego roku zadebiutował w reprezentacji w starciu ze Szwecją, a ostatnio jest w dalszym ciągu regularnie powoływany. Ma jeszcze dwa lata umowy w Albanii, ale najpewniej klub zmieni szybciej. Tureckie media informowały już rok temu o zainteresowaniu nim ze strony Besiktasu Stambuł.

***

Jako ostatniego możemy polecić 22-letniego Lorenco Vilę, ale od razu mówimy, że do niego mamy najmniejsze przekonanie. Najczęściej ustawiany jest na prawym skrzydle, ale może grać też na lewym jako odwrócony skrzydłowy. Jest wychowankiem KF Teuta, przeszedł w tym klubie przez wszystkie drużyny juniorskie, a w tym sezonie wychodził w podstawowym składzie w eliminacjach do Ligi Europy. To raczej typ egzekutora niż zawodnika, który dogrywa piłkę. Znacznie bardziej woli sam wykończyć akcję aniżeli szukać kolegów. Wypada mu to jednak przyzwoicie, bo w poprzedniej edycji miał 8 bramek w lidze, teraz ma już 6.


***

I to w zasadzie tyle. Na siłę moglibyśmy jeszcze wymienić kilka bardziej wiekowych nazwisk, ale prawdopodobieństwo, że sprawdziliby się w naszej lidze jest niewielkie. Już w przypadku tych wyżej wymienionych zawodników mamy wątpliwości, czy chociaż dwóch-trzech z nich na pewno by sobie poradziło już teraz w Ekstraklasie. Raczej drugiego Muciego w tej lidze obecnie nie ma.


KOMENTARZE

Stwórz konto



Zaloguj się na swoje konto




Nie masz konta? Zarejestruj się