Łódzki Klub Sportowy odniósł dziewiąte z rzędu zwycięstwo. Tym razem ofiarą podopiecznych Andrzeja Pyrdoła padła Sandecja Nowy Sącz.
Arka Gdynia u siebie jest nie do pokonania. Kolejny faworyt znad morza wraca do domu z pustymi rękami. Korona Kielce w przypadku wygranej mogła zostać nowym liderem, ale obeszła się smakiem.
Śląsk Wrocław pod wodzą Orest Lenczyka jeszcze w lidze nie przegrał. Po trzech remisach pokonał Zagłębie Lubin, a teraz niespodziewanie wygrał w Bełchatowie.
Górnik Zabrze tylko zremisował u siebie z Polonią Bytom, mimo że posiadał wyraźną przewagę.
Do niemałej niespodzianki doszło na Reebok Stadium, gdzie miejscowy Bolton Wanderers pokonał faworyzowany Tottenham. Goście, znajdujący się ostatnio na fali, dzięki przekonującemu zwycięstwu nad Interem Mediolan w Lidze Mistzów, nie potrafili przeciwstawić się Daviesowi i spółce.
11. kolejka Premier League zapowiada się dość dziwnie. Za najciekawsze spotkanie eksperci już dawno uznali mecz pomiędzy Chelsea i Liverpoolem. I wszystko byłoby w porządku, gdyby zespół z Anfield Road nie plasował się dopiero w drugiej dziesiątce tabeli.
Zdaniem katalońskiego dziennika "Sport", możliwa jest przeprowadzka Gabriela Milito z Barcelony do Schalke.
Jeśli Liverpool w styczniu sprzeda Fernando Torresa, w jego miejsce będzie chciał kupić Fernando Llorente z Bilbao.
Trwa degrengolada Willem II Tilburg. Zdecydowanie najsłabszy zespół Eredivisie przegrał u siebie aż 1:4 z VVV Venlo, dotychczas przedostatnim klubem w tabeli.
Grzegorz Krychowiak miał duży udział w wygraniu Reims z Angers, ale nie dokończył tego meczu.
Schalke, beznadziejne na początku sezonu Bundesligi, wreszcie nie zawiodło kibiców, wysoko pokonując St. Pauli.
Christophe Lepoint przedłużył kontrakt z KAA Gent, występującym w fazie grupowej Ligi Europy.
Utrecht nie tylko przegrał wyjazdowy mecz z Den Haag, ale jeszcze na dłuższy czas stracił napastnik Jacoba Mulengę.
Bramkarz Den Haag, Gino Coutinho jest zamieszany w aferę dotyczącą nielegalnej uprawy marihuany.
Doświadczony bramkarz Neil Alexander przedłużył do 2013 roku umowę z Glasgow Rangers.